[BurzaGrzybStrusJaja]

Czy możliwy jest następujący proceder na rynku mieszkań.
1. Deweloper decyduje się na budowę mieszkań
2. Kolega, syn oraz córka wykupują 90% mieszkań płacąc zanim zostanie wbita pierwsza łopata w ziemie jedyne 10% wartości. Tym samym zmniejszaja realną podaż i tworzą nagonkę, że mieszkań nie będzie co winduje popyt i pompuje cenę.
3. Deweloper zaciąga kredyt na budowę wkładając w inwestycje zarobione 10-20% i pokazując w banku, że wszystko się sprzedaje.
4. Następuje run na mieszkania i domy. Ulica ładuje się po same kullen wierząc w wieczne wzrosty cen.
5. Syn, córka oraz kolega odsprzedają mieszkania po wyższej cenie, następnie na tym samym mieszkaniu dokonywane są jeszcze dwa/trzy flipy przez frajerów, którzy wierzą, że znajda jeszcze większego frajera.
6. Ostatni fliper/właściciel zostaje z gorącym ziemniakiem i drogim kredytem.
Pump&dump wersja deweloperska.
To zrzuca ryzyko inwestycji z dewelopera na spółki i spółeczki znajomych oraz pomaga ukryć rzeczywista marże. Pamiętajcie, że problem dewelopera kończy się wraz ze sprzedażą mieszkania, a wasz problem zaczyna się kiedy zaciągniecie na nie kredyt na 30 lat.

Czy taki scenariusz jest w państwie polin możliwy czy może dopiero zapowiadane zmiany w zakupie hurtowym mieszkań będą mogły ukrócić proceder?

#pytaniedoeksperta #nieruchomosci #ekonomia #kredythipoteczny #finanse #prawo

[JC97]

@BurzaGrzybStrusJaja: Scenariusz taki jest możliwy, ale póki co nic nie wskazuje na to, żeby miał miejsce. Deweloper zostawia dla siebie (koledzy rodzina) kilka najlepszych mieszkań, a reszta leci na rynek. Nie widziałem takiej inwestycji, żeby nagle na drugi dzień, czy tam po tygodniu, miesiącu od uruchomienia sprzedaży większość była oznaczona jako sprzedane.

[LaurenceFass]

@BurzaGrzybStrusJaja:
Możliwy? On się dokonał i jesteśmy własnie w punkcie 6.

[del855]

@BurzaGrzybStrusJaja

ludzie, przecież czas na takie rzeczy był kiedy? na rynku rosnącym. tak naprawdę sprzedaż mieszkania które rok rocznie drożało po 10-15% przy koszcie kredytowania kilka % było zwykła głupota - no tak czy nie?

teraz to jest turbo głupota celowo trzymanie mieszkania czy tam sztuczna sprzedaż - bo kluczm do rentowności jest maksymalnie szybkie pozyskanie finansowania od klienta żeby samemu nie kredytować budowy po +10% rocznie przy stałej presji na cenę

[BurzaGrzybStrusJaja]

@del855: czas na to był dokładnie do roku 2022 - teraz już tak jak napisał @LaurenceFass bylibyśmy w punkcie 6 (jesli był to popularny schemat działania)

[Marvel7]

@BurzaGrzybStrusJaja
Szczerze sam byłem za spadkami ale Polska to Meksyk Europy tutaj nawet prawa ekonomi nie działają xD. Mamy wysokie stopy ponad rok (jeśli dobrze pamietam) mówiło się że niby sprzedaż siada a dewelopery podnoszą ceny ludzie dalej kupują mimo drogiego kredytu (być może bogaci za gotówkę nie wiem skąd mają ludzie kase). Obserwuje rynek lokalny były jakieś mini obniżki ale wcześniej była najwyższa podwyżka za metr od lat dlatego moim zdaniem

[BurzaGrzybStrusJaja]

@Marvel7: nie będziesz mieć masowych zakupów, bo na ten kredyt nie łapie się dużo ludzi przez stopy i obecne ceny.
Teraz zostaje jedynie ruch inwestycyjny pod najem, ale mieszkań pod najem jest już coraz więcej na rynku, wiec może się okazać, że biznes się nie spina.
Jeśli Putin zaatakuje od Białorusi na Ukrainę, to najem znowu #!$%@? na orbitę i o spadkach nie będzie mowy, ale wtedy to mnie i tak

[solo_living_yolo]

@BurzaGrzybStrusJaja: obstawiam że będzie kolejna fala migracji, jeśli dojdzie do ofensywy na wiosnę, więc najem przez jakis czas się utrzyma, zresztą starszemu pokoleniu Ukraińców podoba się Polska, bo jest tu wolność jakiej na Ukrainie nie ma :)

[BurzaGrzybStrusJaja]

@solo_living_yolo: i dlatego 85% uchodźców deklaruje, że chce wrócić na Ukrainę.

[solo_living_yolo]

@BurzaGrzybStrusJaja: z tych 80 % wróci 60% poza tym będą musieli najpierw popracować, i po mieszkać za granicą, odkuć straty, trochę czasu im to zajmie biorąc pod uwagę zniszczenia, poza tym trzeba być niepoprawnym optymistą myśląc że wojna skończy się za rok, może potrwać i 5 i 10 lat do tego czasu to się mogą deklaracje zmienić :)

[solo_living_yolo]

@BurzaGrzybStrusJaja: bogatsi pewnie wrócą, z tych biedniejszy wróci niewielu i to w drugim lub trzecim pokoleniu, temat znam dość dobrze bo moja rodzina to emigracja wojna z czasów 2 wojny światowej, z pokolenia mojego dziadka to wrócili do Polski w urnach pogrzebowych jak byłem na 2 roku studiów.

[solo_living_yolo]

@BurzaGrzybStrusJaja: nie mówiąc już o tym że mój wujek który był cichociemnym , i pilotem na bombowcach miał dwóch braci jeden był pilotem w 303 mysliwskim, drugi też był żołnierzem, do Polski w urnie pogrzebowej wrócił z tej trójki tylko jeden, widzisz ja chciałbym teraz kupić sobie lotusa evore, ale biorąc pod uwagę sytuację tego nie zrobię, kupie pewnie jakiś motocykl używany, chociaż deklaracje mam na lotusa :)

[solo_living_yolo]

@BurzaGrzybStrusJaja: jeśli wojna potrwa 5-10 lat z tych 85 % chętnych wróci na Ukrainę może 15 % i to będzie niezły wynik

[BurzaGrzybStrusJaja]

@solo_living_yolo: to prawda wraz z upływem czasu i aklimatyzacja ludzie nie wrócą na Ukrainę. Jak wojna potrwa jeszcze ponad 2 lata to niewielu Ukraińców wróci do siebie - no chyba ze do męża albo za jakąś dodatkową zachętą.

[solo_living_yolo]

@BurzaGrzybStrusJaja: na razie trwa rok, i coraz bardziej eskaluje, a ruscy powinni mieć schematy do produkcji własnej broni, surowcówe mają więc jeśli mieli siłę zalać ruskim sprzętem wiele krajów Afryki po rozpadzie ZSRR, to będą w stanie za jakiś czas produkować wystarczająco dużo złomu żeby prowadzić długa wojnę na wyniszczenie na Ukrainie.

[BurzaGrzybStrusJaja]

@solo_living_yolo: nie znam się na tym. Mam nadzieje ze technologia od wielkiego brata jest w stanie to ruskie gowno powstrzymać

[solo_living_yolo]

@BurzaGrzybStrusJaja: tam walki są ciężkie, jak jest 1:1 to całkiem niezły wynik dla Ukraińców w ujęciu operacyjnym, biorąc pod uwagę że Rosja ma dominację w powietrzu. Poza tym Ukraina nie jest w stanie zaatakować i zmusić do kapitulacji Rosję, nawet jak Ukraińcy przełamią Rosjan to ruscy zbiorą kolejna armię, a obecnie zbierają taką armię do uderzenia na ukrainę że będzie potrzebna sporo sprzętu od wujka sama. Pożyjemy zobaczymy, dla nas lepiej