Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę mirki bo mnie uj strzeli. Facet wyjechał mojej dziewczynie z podporządkowanej, różowa wjechała w jego bok, szkody wizualnie nie są jakieś bardzo tragiczne, chłodnica nie dostała, autem wróciła normalnie na kołach do domu.

Oddaliśmy auto do naprawy z OC sprawcy i ubezpieczyciel stwierdził szkodę całowitą. Generalnie najpierw wzięli auto na warsztat bo wycenili zderzak na 6,5k zł (gdzie na szrocie 400-500zł) ale po rozebraniu okazało się, że coś jeszcze jest uszkodzone ale przez telefon nie chciał mówić co. Auto to Polo 9N więc warte ok 7-8k więc ale auto od początku w rodzinie więc znana historia, stan i przebieg a do tego wartość sentymentalna, zawsze było dbane i chuchane, silnik chodził jak w zegarku, do tego malutki przebieg, więc mega szkoda żeby oddawać to ubezpieczycielowi. Sytuacja rynkowa jest teraz taka, że nie ma szans, że kupię tak zadbane auto w kasie jaką da ubezpieczyciel (pewnie koło 6-7k).

Pytanie teraz mam takie - co z tym zrobić? Chciałbym odrzucić propozycję szkody całkowitej i poprosić o rozliczenie gotówkowe. Auto stoi rozebrane na placu 50km od miejsca zamieszkania, trzeba je odebrać lawetą. Czy ubezpieczyciel zwróci za lawetę jeśli zdecyduję się naprawiać na własną rękę?
Czy w ogóle jest możliwe żeby nie zgodzić się na szkodę całkowitą i poprosić o wycenę gotówkową i robić po swojemu? Co byście zrobili?

#motoryzacja #samochod #volkswagen #polo9n #polo #vw #ubezpieczenia #oc
AquilaTimere - Ja #!$%@?ę mirki bo mnie uj strzeli. Facet wyjechał mojej dziewczynie ...

źródło: obraz_2023-01-17_125040761

Pobierz
  • 15
@AquilaTimere: niech złożą na sztukę jak stoi, powiedz że najwyżej zapłacisz, wyjdzie pewnie taniej niż laweta. Miałem parę całek w życiu i nigdy nie było problemu, brałem kasę, podklepałem co trzeba i już. Jeden stary złomek tak się dwa razy zwrócił i jeździł dalej XD
Oczywiście trzeba ustalić czego typ nie chciał powiedzieć przez telefon, ale strzelam że raczej wzmocnienie dostało, bo raczej przy takim strzale to podłużnice się nie złożyły
Miałem parę całek w życiu i nigdy nie było problemu


@Odczuwam_Dysonans: i jak wtedy wygląda procedura? Mówię, że chce zachować auto a oni mają wypłacić wartość auta pomniejszoną o wartość "wraku" czy poprosić o nowe wyliczenie czy jak wtedy?
@AquilaTimere: tak jak piszesz, tzn musisz mieć wycenę rzeczoznawcy jak przy gotówkowym rozliczaniu szkody, zgłaszasz że naprawę przeprowadzisz we własnym zakresie, oni oceniają wartość wraku i kwotę pomniejszoną o jego wartość przelewają na twoje konto. Może to potrwać parę tygodni.
Ogarniasz furę, jeśli dowód został zabrany to jedziesz na przegląd, jeśli nie to śmigasz sobie chyżo dalej.
@AquilaTimere: Zacznę od tego, że nie licz na odpowiedź nikogo ogarniętego, bo wpis na obserwowanym tagu nigdzie się nie pojawia :)

Kolejne info, to będzie takie, że zawsze lepiej podpytać swojego agenta o możliwości niż losowe osoby w internecie (tutaj masz loterię, raz trafisz dobrze a raz się #!$%@?).

przy takim uszkodzeniu dostaniesz grosze, wartość auta przed szkodą - wartość auta po szkodzie i tyle wypłacą a że uszkodzenia minimalne to
@AquilaTimere: no tak, oni też chcą jak najwięcej wyciągnąć a za sam zderzak i wzmocnienie by dużo nie zarobili, a tak jeszcze narzut na części i lux :P ale jak to wiążąca dla ubezpieczalni wycena to tym lepiej dla ciebie, tego typu połówkę to policzą maks 2k (a raczej bliżej tysiaka), zrobisz za tysiąc (chłodnica i chłodnica klimy do zmiany? Chyba nic nie cieknie?) i reszta dla ciebie i git. Całki
@AquilaTimere: jak to Szkoda calkowio to ubezpieczenie wypłaca 70% wartości rynkowej i przelewa pieniądze na konto i zamyka sprawę. Nikt za darmo tego auta naprawiać nie będzie i oddawać za cholowanie Bóg wie gdzie tego auta też nie.
@trzaichlac69: 70% to on wypłaca przy AC, nie przy OC. Przy szkodzie z OC wypłaca wartość auta minus wartość pozostałości, którą ustali przez wystawienie auta na licytację najczęściej.
@AquilaTimere: bierz co dają, a o resztę można się sądzić. Przysługuje Ci wartość napraw koniecznych do przywrócenia stanu poprzedniego, zakładam że mogli to zawyżyć. Najlepiej zrobić opinię prywatną biegłego, niech on to policzy i zobaczysz czy faktycznie musi być całka czy nie.
@trzaichlac69: limit 70% nie ma żadnego znaczenia przy szkodzie z oc. Przy szkodzie z oc sprawcy koszty naprawy musza przekroczyć wartość pojazdu wiec albo zaniżyli wartość pojazdu albo zawyżyli koszty naprawy albo jedno i drugie