Wpis z mikrobloga

@Vermeerrr: Ehhh, poznałam gościa na sympatii. Fajnie naprawde się nam pisało. Potem przeszliśmy na Facebooka. Też się wszystko fajnie kleiło noni zaproponował spotkanie.. W hotelu... Chciał wziąć pokój na 3 dni i płacić na pół. Mówię, że za szybko na takie spotkanie itp. Wgl chciał się spotkać w walentynki. Ale zapomniałam o tym. Wydawał się wrażliwy o taki okej. Dziś napisał, że fajnie byłoby leżeć razem i się przytulać i czasem z takiego przytulania wychodza fajne rzeczy.. Np. Całowanie albo coś jeszcze bardziej przyjemnego. Ehh , zablokowałam typa.. Już wolę siedzieć w piwnicy.
#randki #randkujzwykopem #sympatia #tinder
  • 21
@Vermeerrr: Cóż, trafiłaś na takiego co ma na celu tylko jedno i się z tym nie kryje ¯\_(ツ)_/¯

Pozostaje szukać dalej, w końcu znajdziesz takiego, co będzie miał dodatkowe (bardziej romantyczne) cele i będzie się krył z podstawową motywację wystarczająco długo, abyś nie czuła się przymuszana ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Invisiblinio: rok bez seksu? XDDDDD Nikt nie będzie czekać dłużej niż 3, może 5 spotkań. Potrzeby mężczyzn są jakie są. Jak nie jesteś w stanie tego zaakceptować to po prostu nie jesteś gotowa na związek.
@Kryskamatyska: Nie znam kontekstu ale jeśli jest to relacja na odległość i znają się już trochę/polubili się to, że tak zapytam, co według ciebie jest kolejnym etapem?

Facet zaproponował spotkanie z podziałem opłat pół na pół (hotel kosztuje, nie znam gościa więc to może być dla niego wydatek, ewentualnie ma w planach inne atrakcje za które też będzie musiał zapłacić). Z doświadczenia wiem, że jak poznajesz laskę przez internet i mieszkacie
@Vermeerrr: strasznie creepy ale wykopki będą gnoić opkę xd
nie cierpię jak typ na początku znajomości jest taki "clingy" to nie za dobrze o nim świadczy, wali desperacją. zwiastuje dużo stresów, nie mam czasu się zajmować typem z którym nic mnie nie łączy

ale co ja tam wiem, cenię sobie związki które zaczynały się od zwykłej przyjaźni
@janabanana nie wiemy kim jest opka i ten typ, jak dużo rozmawiali i co to dla opki dużo, każdy ma swoją definicję.

Gość się dogaduje z laską, ona z gościem, tutaj problem polega na tym, że ten powinien to zaproponować w zawoalowany sposób. Czyli rzucić temat np. wyjazdu nad morze, którego konsekwencją będzie konieczność wynajmu pokoju w hotelu.

Jakby opka zaproponowała spotkanie w hotelu to nie byłoby creepy, jakby to się działo