Jak Ukraina stała się laboratorium zachodniej broni i innowacji na polu walki
W maksymalnym skrócie: - ukraińcy opracowali oprogramowanie na tablety/smartfony do namierzania celów w czasie rzeczywistym, - modyfikacje dronów i produkcja elementów na drukarkach 3D, - modyfikacje pickupów w mobilne wyrzutnie rakiet, - modyfikacje mocowań pocisków w MiG-29, by można było podczepiać amerykańskie pociski rakietowe, - innowacje taktyczne wykorzystujące małe oddziały piechoty ze Stingera i Javelinami.
[edit: nim zaczniecie nawalać w komentarzach, że większość rzeczy już była gdzieś wcześniej - artykuł wrzucam jako ciekawostkę]
BAE Systems ogłosiło już, że sukces rosyjskich dronów kamikaze wpłynął na sposób projektowania nowego opancerzonego pojazdu bojowego dla armii, dodając więcej opancerzenia, aby chronić żołnierzy przed atakami z góry.
Oficer operacyjny powiedział, że jedną lekcją, jaką Stany Zjednoczone mogą wyciągnąć z tego konfliktu, jest to, że holowana artyleria – jak system haubic M777 – może należeć do przeszłości. Te systemy są trudniejsze do szybkiego przeniesienia, aby uniknąć ognia zwrotnego – aw świecie wszechobecnych dronów i nadzoru nad głową „bardzo trudno jest się obecnie ukryć” – powiedziała ta osoba.
@barnej_zz: a czyż właśnie nie o to chodziło państwom europejskim oraz USA żeby z Ukrainy zrobić poligon na którym mogą sobie testować różnego rodzaju bronie na żywych celach podczas prawdziwej walki, a nie tylko ćwicząc na polu strzelając w nieruchome cele?
a czyż właśnie nie o to chodziło państwom europejskim oraz USA żeby z Ukrainy zrobić poligon na którym mogą sobie testować różnego rodzaju bronie na żywych celach podczas prawdziwej walki, a nie tylko ćwicząc na polu strzelając w nieruchome cele?
@PapaStajl: chodziło w czym? Bo jeżeli snujesz tutaj jakieś podprogowe przekazy, że "USA wywołały wojnę żeby testować sprzęt" to oczywiście jest to bzdura. Koszt wojny jest tak duży (dla Usa, zachodu
holowana artyleria – jak system haubic M777 – może należeć do przeszłości
toż nawet trepy z kraju z gówna i tektury na to wpadli i oficjalna ilość holowanych armat wynosi u nas zero, chyba z artylerii mamy już tylko krabiksy, jakieś postsowiety goździki itd, zmodyfikowane grady i rosomaki z moździerzami
a czyż właśnie nie o to chodziło państwom europejskim oraz USA żeby z Ukrainy zrobić poligon na którym mogą sobie testować różnego rodzaju bronie na żywych celach podczas prawdziwej walki, a nie tylko ćwicząc na polu strzelając w nieruchome cele?
Chcesz powiedzieć, że wielkie zakłady militarne tworzące uzbrojenie nie są wstanie zorganizować sobie testów broni i zasymulować niektórych warunków i muszą w tym celu szukać prawdziwej wojny?
@KwadratF1 @kraggthegrimm @Jurasik201 : chodzi o to, że niektóre rodzaje broni o których nie usłyszysz w mediach głównego nurtu potrzebują papierek coś na wzór "approved" aby wprowadzić go do masowej produkcji. Certyfikatu nie otrzymasz dopóki nie zostanie taka broń użyta na ruchomym celu, w rzeczywistych wojennych warunkach itd. itp.
@PapaStajl xD Ekonomia rozjechana, łańcuchy pozrywane, społeczeństwa niestabilne, na scenie geopolitycznej duże nieprzewidywalne przetasowania. USA zamiast skupić się na Azji przerzuca sprzęt do Europy z której chciały się wycofywać, Niemcy jednocześnie ją tracą.
ALE CERTYFIKAT NA BROŃ UŻYWANĄ OD DZIESIĄTEK LAT WYDANY. WŁĄCZCIE MYŚLENIEE
Nawet rozpatrując tą teorię jest mnóstwo miejsc gdzie taką broń można sprawdzić, do tej pory piaskownicą był bliski Wschód. Ale nie jest nią Twoje własne podwórko
Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska. Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower. Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś? #rower #rowery
W maksymalnym skrócie:
- ukraińcy opracowali oprogramowanie na tablety/smartfony do namierzania celów w czasie rzeczywistym,
- modyfikacje dronów i produkcja elementów na drukarkach 3D,
- modyfikacje pickupów w mobilne wyrzutnie rakiet,
- modyfikacje mocowań pocisków w MiG-29, by można było podczepiać amerykańskie pociski rakietowe,
- innowacje taktyczne wykorzystujące małe oddziały piechoty ze Stingera i Javelinami.
[edit: nim zaczniecie nawalać w komentarzach, że większość rzeczy już była gdzieś wcześniej - artykuł wrzucam jako ciekawostkę]
Link: https://edition.cnn.com/2023/01/15/politics/ukraine-russia-war-weapons-lab
#ukraina #rosja #wojna
@PapaStajl: chodziło w czym? Bo jeżeli snujesz tutaj jakieś podprogowe przekazy, że "USA wywołały wojnę żeby testować sprzęt" to oczywiście jest to bzdura. Koszt wojny jest tak duży (dla Usa, zachodu
toż nawet trepy z kraju z gówna i tektury na to wpadli i oficjalna ilość holowanych armat wynosi u nas zero, chyba z artylerii mamy już tylko krabiksy, jakieś postsowiety goździki itd, zmodyfikowane grady i rosomaki z moździerzami
Ta giełda artyleryjska to jest apka, która ma prawie 10 lat. I ona ma #!$%@? wspólnego z Topazem. Czy z Drawą. Czy z jakimkolwiek SKO.
Ludzie już takie farmazony techniczne #!$%@?ą, że czasami trudno to nawet komentować.
@PapaStajl:
Chcesz powiedzieć, że wielkie zakłady militarne tworzące uzbrojenie nie są wstanie zorganizować sobie testów broni i zasymulować niektórych warunków i muszą w tym celu szukać prawdziwej wojny?
Przecież oni mogą
Ludzie, włączcie myślenie.
Ekonomia rozjechana, łańcuchy pozrywane, społeczeństwa niestabilne, na scenie geopolitycznej duże nieprzewidywalne przetasowania. USA zamiast skupić się na Azji przerzuca sprzęt do Europy z której chciały się wycofywać, Niemcy jednocześnie ją tracą.
ALE CERTYFIKAT NA BROŃ UŻYWANĄ OD DZIESIĄTEK LAT WYDANY. WŁĄCZCIE MYŚLENIEE
Nawet rozpatrując tą teorię jest mnóstwo miejsc gdzie taką broń można sprawdzić, do tej pory piaskownicą był bliski Wschód. Ale nie jest nią Twoje własne podwórko