Wpis z mikrobloga

#pies #psy #weterynaria czy jest na sali jakiś weterynarz?
Mam psu podać tabletkę Bravecto. Pies za c---a nie chce tego wziąć do pyska, a jak mu wciskam, to wypluwa (nawet jak zmieszam z karmą). Producent pisze, że nie nalezy tego dzielić, ani kruszyć. Jak mam to w takim razie psu podać?
Jakieś pomysły? Dobre praktyki?
UWAGA: Nie jest to zaproszenie do dyskusji o sensowności podawania psu tego medykamentu.
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dominowiak: jak masz ogarniętego psa i wiesz, ze cie nie u----e to stajesz nad nim okrakiem, lep trzymasz do góry, rozdziawiasz mu pysk i wkładasz tablete jak najgłębiej dasz radę ale serio jak najgłębiej, zamykasz mu pysk i odchylasz lep pionowo do góry i masujesz gardło. Po chwili musi połknąć.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dominowiak: Dajesz mu wtedy tabletkę z ręki z jego największym przysmakiem który zazwyczaj bez tabletki połyka. Tu połknie z tabletką.
  • Odpowiedz
@dominowiak: ta bravecto to trucizna, poczytaj o niej.
Przez 3 miesiące w psie pływa trucizna. Może od tego zachorować na raka, na padaczkę - dołącz do grup na fb i poczytaj.
Firma od tabletki zrobiła pełną propagandę, żeby psiarze to kupowali. To jest biznes z krwią psów na rękach.
Zresztą, jakby to było zdrowe to by istniało dla ludzi już.
Mądry psiak wyczuł.
  • Odpowiedz
ta bravecto to trucizna, poczytaj o niej.


@Invisiblinio: własnie dlatego napisałem, że to NIE jest zaproszenie do dyskusji o zasadności podawania tego preparatu. "dołącz do grup i poczytaj" i co jeszcze? wyłączyć TV i włączyć myślenie?
To jest 3 letni pies, który pożyje jeszcze z 7, może 10 lat. W tym czasie jest o kilka rzędów większe ryzyko zachorowania na jakies g---o odpasożytnicze, niż że mu ta tabletka zaszkodzi.

wsadzasz mu tabletkę do pyska, trzymasz, żeby nie otworzył i nie wypluł, podnosisz głowę do góry i masujesz gardło tak z minutę. Powtarzać
  • Odpowiedz
powodzenia z psiurem


@kraskaa: już zjadł, nie było zmiłuj. Musiałem stymulować żucie ręcznie. Na szczęście to JRT więc pysk mały, ale jak się wk..urzy to może udziabać XD

@powsinogaszszlaja: mój na Bravecto jedzie od ponad półtora roku, skuteczność o niebo większa od obroży. Miał 2 kleszcze, ale w sumie nie zdążyły się chyba napić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
mój na Bravecto jedzie od ponad półtora roku,


@dominowiak: Mój też długo był, ale zaczęły się dolegliwości żołądkowe i trzeba było zmienić, szkoda psa.
Gdy nie było atrakcji była skuteczna. Ostatnio bayer miał z tą tabletką problemy - wprowadzali jakieś modyfikacje i na rynkach amerykańskich były chyba jakieś zastrzeżenia.

P.S. Kleszcz może się wbić nawet po tabletce, ale ma zostać ubity przez substancje krążące w psie.
  • Odpowiedz
To jest 3 letni pies, który pożyje jeszcze z 7, może 10 lat. W tym czasie jest o kilka rzędów większe ryzyko zachorowania na jakies g---o odpasożytnicze, niż że mu ta tabletka zaszkodzi.


@dominowiak: znam przypadki że w 3 miesiące od tabletki zdrowe młode psy zachorowały

Na pewno zdążył się napić. na tym polega trucizna, działanie - kleszcz musi się napić żeby się odczepić.
  • Odpowiedz