Wpis z mikrobloga

Czy odbieracie telefon służbowy po godzinach pracy? Zabieracie go do domu? Ja nie zabierałam, ale szef mi jasno powiedział, że oczekuje ode mnie, że w awaryjnych sytuacjach odbiorę. Z tym, że ja traktowałam telefon służbowy jak komputer- po prostu zostawiałam go w pracy. Wewnętrznie się z tym nie zgadzam, bo w domu mam inne rzeczy do roboty. Ale też nie chciałabym się narażać, bo te telefony nie są częste.

#pracbaza #januszex
  • 164
ale po co hiperbolizujesz, argumenty rzeczowe sie skonczyly specjaliscie? Rozmawiamy o wykonaniu paru telefonow raz na jakis czas poza praca w celu rozwiazania niespodziewanego problemu. Potem ja jak potrzebuje np wyjsc wczesniej to tez problemow mi z tym nikt nie robi.


@HIMARS: No żaden problem, wszystko do dogadania. Ja za takie odbieranie telefonów np biorę 10% normalnej stawki godzinowej. Za darmo to jest ciężko nawet w mordę dostać w tych czasach
@hermetyczniee: Zależy, ja mam włączony podczas urlopu, zwrotka na emailu i zapisane w niej, że w pilnych ma być sms. Mam jednoosobowe stanowisko i jak mnie zabraknie to ludzie mogą mieć problem z ciągłością pracy, ale taka praca.

Ale jeżeli klepiesz excela jak małpa to telefon wyłączasz i elo.
@Cyk_dwujeczka: Nie wiem jak to rozwiązać. Szukam nowej pracy, ale nie chce znowu zmienić na wariata, tylko na taką wymarzoną. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Niby człowiek nie chce żeby mu wchodzić na głowę, ale później jest słaba atmosfera w pracy bo się nie odebrało i postawiło granice. Zastanawiam się nad wysłaniem maila w tej sprawie, ale nie wiem czy jest sens. Dla mnie to jest tak oczywiste,
@HIMARS: Nawet z debilami nie dyskutuj. To są tacy co po robocie telefonu nie odbiorą, ale pierwsi do darcia #!$%@?, że w Polsce nie da się do niczego dojść, a jak ktoś tu wstawi foty ładnego domu czy auta, to się nie mogą nadziwić „skont pieniążki na to ukrad”
Najlepiej dawac z siebie niezbedne minimum a potem narzekac ze zarabia sie 2800 na reke i ojej nie mam do pierwszego


@HIMARS: ja daję z siebie minimum, a zarabiam całkiem nieźle i nawet jestem uważany za specjalistę. Trzeba się szanować, a nie po 8h pracy jeszcze wylizywać szefowi rowa za darmo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jezeli managerskie / kierownicze to w awaryjnych sytuacjach powinno sie odbierac


@
@JudzinStouner Do mnie potrafili dzwonić "wysłałem maila zerknij" po 3 razy na godzinę. Jak pracowałam na zmiany, to schodziłam z nocki o 6:00, wracałam do domu a szefowa dzwoniła o 10:00, bo coś jej było potrzebne i gdzie stoi ten segregator, bo potrzebuje papierka sprzed pół roku, najlepiej żebym pamiętała numer. Wszystko zależy od indywidualnego przypadku
@taktoto: Przeginka w drugą stronę, bo to zakrawa na nadgodziny xD
Dyspozycyjność po godzinach powinna dotyczyć nagłych wypadków w profesjach, dla których kluczowym jest reagowanie na rozwój wypadków. Spedytor niech będzie tutaj przykładem. Żaden chyba poważny spedytor nie jest w stanie wyłączyć telefonu po 16:00 i udawać, ze go to nie dotyczy jak kierowca w nocy ma problem, bo mu podał zły numer załadunku xD
@JudzinStouner: nie patrzysz na drogi do sukcesu holistycznie i zamykasz sie w swoim przekonaniu ze jedyny sposob do zycia na fajnej stopie to full dysposycyjnosc i czeste nadgodziny. Otoz niekoniecznie. Sa rozne sytuacje czasem wymagajace na projekcie posiedzenia dluzej, ale tutaj rozmawiamy o januszu mikromenagerze omawiajacym po godzinach taski na nastepny dzien, takich rzeczy sie nie broni a piętnuje.
@hermetyczniee Na początku tak a potem przestałam, bo wszystkim się wydawało, że pracuję wtedy co oni (a praca w trybie zmianowym więc niektórym się nie wydało niestosowne dzwonić o 23, bo oni byli wtedy w pracy). Potem oddzwaniałam już tylko do szefowej, ale po kilku godzinach lub właśnie po 22 ( ͡° ͜ʖ ͡°) i mówiłam, że oddzwaniam, co tam, bo spałam albo właśnie, że byłam w drugiej
@hermetyczniee: Właściwie to trudno o jednoznaczną odpowiedź. Wydajesz się mieć zdrowe podejście, niemniej nie wiem jak to wygląda w odniesieniu do pracy, którą wykonujesz. Jeśli to są rzeczywiście pierdoły, które mogą poczekać, to nie pozwalaj na przesuwanie granicy. Często jest tak, że Twoja chęć wykazania inicjatywy może być nadużywana, a Ty stracisz przez to zapał do czegokolwiek. Należy się starać i angażować, ale w sprawach sensownych i jeżeli istnieje choć cień
@hermetyczniee po pracy odkładam telefon służbowy do torby razem z laptopem, wrzucam za biurko i tam leży aż do kolejnego rozpoczęcia pracy. Nie mogę pojąć dlaczego ludzie robią za darmo po właściwej pracy...

Kult zapier**** dla sztuki?