Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak bardzo to że nie chce mieć dzieci ujmuje mi jako kobiecie i utrudni znalezienie partnera? Czy jeśli kochalibyście taką osobę i równocześnie myśleli o potomku rozstalibyście się czy poszli na ustępstwo? Wydaje mi się, że nie umiałabym dać miłości dziecku, wychować ani odpowiednio się nim zająć. Dotychczas byłam w jednym związku, ale nigdy nie rozmawialiśmy o tym że na pewno nie chce.
#dzieci #rodzina #malzenstwo #zwiazki #rozowepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bff799cdab2baf82041759
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 51
@AnonimoweMirkoWyznania: To zdolność oraz chęć do rozrodu czyni z ciebie kobietę. Umrzeć bezpotomnie to umrzeć całkiem. Mężczyźni zawsze byli słabi i ulegli wobec piękna więc raczej nie będzie problemu z przekonaniem potencjalnego partnera, aby porzucił cel biologiczny i zmarnował siebie dla krótkotrwałych korzyści, nawiasem mówiąc wątpliwych.
@AnonimoweMirkoWyznania: myślę, że to dość odpowiedzialne podejście, skoro masz takie refleksje. Ujmuje albo dodaje Ci to tyle samo, ile każda inna cecha: kolor włosów czy wykształcenie. To czy będzie to wadą czy zaletą będzie zależne już tylko od preferencji i planów partnera. Celuj w takich, którzy mają podobne przemyślenia.
Jak bardzo to że nie chce mieć dzieci ujmuje mi jako kobiecie i utrudni znalezienie partnera?


@AnonimoweMirkoWyznania: Nie ujmuje, ale nie spodziewaj się, że faceci nie chcący mieć dzieci podejdą do Ciebie z entuzjazmem. Bo zawsze jest ten cień wątpliwości, nawet niewielki, że w trakcie trwania związku coś Ci strzeli do łba i zmienisz zdanie.

Piszę to nie dlatego, żeby Cię zniechęcić, a wprost przeciwnie. Jeśli jakiś facet nie chcący mieć