Wpis z mikrobloga

@ministertornister Mam 11letnie doświadczenie jako operator maszyn odlewniczych, uprawnienia na wózki i suwnice, tutaj z praktyką. Mam również prawo jazdy kat. C, B + E, ukończony kurs na CNC ale to wszystko bez praktyki.
Wydaje mi się, że mógłbym zamienić te 3600 zł na 2k euro. Rozmawiam również w języku niemieckim I angielskim, podstawy, no może troszkę lepiej jak podstawy.

@panbocian Do Holandii nie chce.

@Cygan_Wojtus A ja żony i dzieci nie
@alkoholik000: przelicz sobie. Czesto wychodzi tak, ze w polsce jak mieszkasz u rodzicow to wyjdziesz niewiele gorzej niz siedząc gdzies przez agencje za granica.
Jak jestes komunikatywny, latwo lapiesz znajomości i wiesz, ze bedzie Ci latwo za granica to nie ma na co czekać. Tym bardziej jak nic Cie nie trzyma, sporobjesz i najwyżej wrocisz.
@alkoholik000: no to musisz szukać pracy bezpośrednio u Niemca/Holendra w zawodzie, i wtedy to będzie pieniądz. Bo przez agencję na jakiejś gównopracy to słabiutko. W Holandii najniższą krajową to teraz niecałe 2K. Ale życie jest drogie, odejmij od tego 500-600 na żarcie i 500-600 na pokój i do tego jeszcze pewnie jakieś rzeczy typu szlugi i niewiele zostaje, a praca w kołchozie z Polakami. A jak dobrze się zakręcisz i znajdziesz
@ministertornister: ale on napisał że jechac chce sam a nie z babą, to jakie 600e na zarcie ty wypisujesz człowieku, ja tygodniowo na dwie wyładowane siaty zakupów wydaje 60e, codziennie mięso na obiad wlatuje, warzywa, owoce do pracy, przekąski, nawet już z piwem na weekend się w takiej kwocie zmieści. Ważę 86kg i głodem nie przymieram, a trochę zapotrzebowania kalorycznego mam bo oprócz pracy to 4x w tygodniu na trening idę