Wpis z mikrobloga

@gejuszmapkt: Założyłem konto Twitterze dość niedawno, żeby obserwować działania na Ukrainie. To była pierwsza rzecz jaka mnie zszokowała. Ilość rosyjskich trolli i pożytecznych idiotów. Pod każdym wpisem o Ukrainie obowiązkowo musi być Wołyń i to jak Polacy są dymani bo daja wszystko Ukrainie za darmo. Wykop ro pikus przy tym co tam się wyprawia. Doszło do tego, ze na Twitterze czytam po prostu tweety i nie wchodzę w komentarze. Szkoda zdrowia.