Wpis z mikrobloga

@dominges08: zaczynałem jako forma rehabilitacji (nawykowe zwichnięcie barku + później artroskopia, aktualnie mam 3 haki, które trzymają mi rękę w stawie). Później się wkręciłem jak przeprowadziłem się do miasta i poznałem ekipę na placu. Generalnie ćwiczyłem różnie, od jakichś wytrzymałościowek, trochę ciężaru, dużo zajazdów. Metodą prób i błędów sporo się nauczyłem, wiem np jak zepsuć sobie wiele rzeczy w organiźmie i jak je później naprawić xD A serio to nigdy się
@Jazon: ja zanim przeszedłem na siłkę to #!$%@?łem też na placu z ekipą parę lat, ale zawsze na zimę miałem przerwę sporą, co prawda jakiś wybitnych osiągnięć nie miałem ale muscle upa prawie perfekcyjnego robiłem, na 1 ręce udało się podciągnąć raz, back levera miałem ogarniętego, ale teraz 30kg więcej na wadze to może muslce upa na false gripie bym zrobił xD
@dominges08: waga robi robotę niestety xD ja 15 muscle upów życiówka, na jednej ręce też się podciągnę, ale teraz full focus planche i handstand. Do planche podchodziłem dużo razy, później przerywałem i nie mogłem nigdy tego elementu dobrze wyskillowac xD
@dominges08: co kto lubi, ważne żeby jakąś aktywność w życiu mieć xD no ja wizualnie czuję się najlepiej jak oram bazę z ciężarem, ale #!$%@?ć, napaliłem się na te elementy, bo progress sprawia mi przyjemność, pomimo tego, że nie mam jakichś większych predyspozycji fizycznych xD