Wpis z mikrobloga

@modzelem: Jak się przyjrzeć zdjęciu to widać, że dalsze posesje są oddzielone pasem zieleni od chodnia. Ta też zapewne jest, a te krzaki zasłaniające widok to pewnie twórczość właściciela posesji. Nie bronię rowerzystów, bo wiadomo co potrafią wyczyniać, ale wygląda na to, że właściciel posesji sam przyczynił się do tego problemu. A teraz próbuje rozwiązać go ingerując w chodnik.
Rozumiem, że ten "pan" ma ograniczoną widoczność przez ten żywopłot - może niech sobie go przesadzi dalej od chodnika.


@dybligliniaczek: a może pedalarze powinni zwolnić?
Czy tu zachodzi ten słynny dualizm pedalarzy, czyli na chodniku ujadają, że oni to prawie jak samochód?
@tellet: A może chodzi o hulajnogarzy? Rowerem po chodniku jeżdżą ludzie którzy boją się ulicą, nie ma tu dualizmu. Są jeszcze debile którzy jeżdżą gdzie chcą i jak chcą niezależnie czy rowerem, hulajnoga czy samochodem.
@YouCanCallMeBillieGates Pan ma chaszcze na płocie, które zasłaniają widok. Więc żeby się nie wychylać i nie zerkać czy coś jedzie/idzie, pan ma pretensje do reszty, że nie uważają na niego jak wychodzi z posesji. Może jak wspomnieli wyżej, niech wytnie ten żywopłot a nie oczekuje, że policja będzie stała i pilnowała tego, czy pan może sobie bezpiecznie wyjść z posesji.


@Marek_Licyniusz_Krassus: Ta typowy pedalarz auta maja na was uważać nie ważne
@barteck a nie mógł jak człowiek postawić świateł drogowych i szlabanów? Wychodząc z posesji by go fotokomórka łapała i się światła zmieniały i szlabany opuszczały.