Wpis z mikrobloga

Znajomy ma patowa sytuację. Ma kumpele z którą jest w relacji czysto cielesnej, no krótko mówiąc to słynne #fbw - żadnego uczucia tam nie ma.

No i wczoraj do mnie pisze załamany, że mu się życie zawaliło.

Pytam o co chodzi a ten, że kumpela dzień przed sylwestrem oświadczyła, że jest w ciąży i to od około 8 tygodnii. Dziecko jego bo układ mają taki, że są dla siebie jedynymi partnerami łóżkowymi.
Dodam, że używają prezerwatyw więc to niestety totalna wpadka. Laska zorientowała się bo zaczela się rano czuć mdło.

No i oczywiście formalnością wydawało się dokonanie #aborcja bo nie ma tu żadnej relacji romantycznej a i sama laska twierdziła, że dzieci mieć nie chce. Zorientowała się co i jak z kwestią aborcji i poszła na badanie aby sprawdzić, czy ciąża nie jest pozamaciczna (bo wtedy aborcja jaka jest u nas "możliwa" odpada).

No i jak na usg zobaczyła płód to jej się odwiedziło i stwierdziła, że chce urodzić to dziecko i mimo wszystko oczekuje od kumpla, że podejmie się pomocy w utrzymaniu i wychowaniu dzieciaka.

Teraz kumpel jest w kropce, ma w ogóle jakąś opcje uniknąć bycia przymusowym ojcem? Mieli jasny układ o którym wiedziało też parę osób z grona znajomych którzy mogą o tym poświadczyć tak jak i o tym, że oboje nie planowali dzieci.

#seks
  • 149
że za jakiś czas będę mogła podesłać podobną stronę o aborcji prawnej dla drugiej strony.


@Amishia: XDD
oby to sie nigdy nie wydarzyło, bo jak dziecko jest urodzone to rodzice powinni brać za nie odpowiedzialność
Kobieta jak nie chce ciąży może najdalej we wczesnym etapie dokonać aborcji.
Mężczyzna jak nie chce ciąży niech sobie zrobi wazektomię.

W innych przypadkach oboje powinni odpowiadać za dziecko.
Ktoś ukradł rower i pobił właściciela. Ojej a może złodziej miał trudne dzieciństwo, nie miał wzorców, może miał problemy uczuciowe... bla bla bla

Gdzieś się chyba lekko pogubiliśmy.

@DocentMarzanek: a jak ktoś nie mył zębów, a potem wyszła z tego próchnica, to, zamiast liczyć się z bólem, czy nawet zakażeniem, to się miga i idzie do dentysty. To ty się pogubiłeś.
Kobieta jak nie chce ciąży może najdalej we wczesnym etapie dokonać aborcji.

Mężczyzna jak nie chce ciąży niech sobie zrobi wazektomię.

@Invisiblinio: a jak kobieta chce pieniądze na dziecko, to niech idzie do pracy. Od tego jest aborcja. Skoro kobieta nie chce aborcji, to niech ponosi tego konsekwencje. Dlaczego facet ma mieć zniszczone życie, bo kobiecie się jednak odwidziało?
Mężczyzna nie ponosi w takim razie żadnych konsekwencji, dokonuje aborcji prawnej.

Kobieta ponosi konsekwencje albo aborcji albo porodu.


@Decentgirl: Bo jak sama wcześniej napisałaś. Jej ciało. Nie jest to sprawiedliwe, ale jest to biologia. Ja doskonale rozumiem, że niektóre kobiety nie chcą jej dokonać, nawet pomimo tego, że nie planowały rodzicielstwa. Natomiast w takim wypadku powinna pomyśleć, że skoro nie zamierza dokonać aborcji, to powinna uprawiać seks tylko z partnerem, który
@josedra52:

a jak kobieta chce pieniądze na dziecko, to niech idzie do pracy. Od tego jest aborcja. Skoro kobieta nie chce aborcji, to niech ponosi tego konsekwencje. Dlaczego facet ma mieć zniszczone życie, bo kobiecie się jednak odwidziało?


@TeBerry:
to nie kobieta chce pieniędzy, tylko dziecko wymaga pieniędzy. Jako nowa istota ma roszczenie do obojga rodziców, więc logiczne ze musza na spółkę, skoro oboje je spłodzili
@TeBerry

Natomiast w takim wypadku powinna pomyśleć, że skoro nie zamierza dokonać aborcji, to powinna uprawiać seks tylko z partnerem, który również zgodziłby się na ewentualne dziecko. Więc z całym szacunkiem, ale to jej wina, że nie pomyślała.

Z całym szacunkiem, ale to jego wina, że nie pomyślał, że stosunek może zakończyć się ciążą. To oczywiście jest odpowiedzialność obu stron, a nie jednej, dlatego konsekwencje powinny ponosić obie strony. Jeszcze raz- aborcja