Wpis z mikrobloga

Mirki, pytanie ogólno-budowlane - wejście do domu to dwa schody wyłożone kostką brukową. Ostatnim czasem mialem wrażenie że coś mi w elewacji (warstwie ocieplenia) śmiga - moje typy to kuna albo mysz ale za bardzo nie mogłem sobie wyobrazić którędy by się tam dostała. Dzisiaj wymyśliłem że jedyny sposób to wydrążenie dziury w styropianie od dołu i zacząłem szukać potencjalnego miejsca którędy by mogla wejść i chyba znalazłem. Trochę już ciemno aby dojrzeć czy faktycznie tamtędy coś weszło ale plan jest prosty - pozbycie się szkodnika (wrzucę tam trutki jutro), odczekanie kilku dni i zaślepienie dziury. I teraz do sedna - czy wypełnić czymś całą tę przestrzeń czy może tylko od frontu coś wstawić aby nic tam nie mogło wejść? Nie chciałbym żeby przy mrozach mi elewacja popękała jakby kostkę wypchnęło do góry, a z drugiej strony fajnie byłoby też zabezpieczyć to przed wilgocią. Jakieś pomysły jak to ogarnąć? #budownictwo #remontujzwykopem
Pobierz bot4ng - Mirki, pytanie ogólno-budowlane - wejście do domu to dwa schody wyłożone kos...
źródło: comment_167278719994vWeUAJ7hj2uDhIBGbL3F.jpg
  • 4
@bot4ng: widze ze to samo co u mnie - fachowcy zrobili na #!$%@? i nie dali listwy startowej link
Bez tego co zime bedziesz mial gryzonie w styropianie. Jeszcze gorzej jak 'fachofcy' robili przyklejali styropian na bobki z zaprawy a nie nowoczesnego pianokleju. Mysz bedzie miala miejsce gdzie biegac i spokojnie wejdzie ci pod dach i do domu.
@4191727801: zrobiłeś coś z tym u siebie? Ja mam dom kupiony od dewelopera więc nie spodziewam się jakości, to też zakładam że i o pianokleju do styropianu nie słyszeli - pewnie gdybym sam budował to też ktoś by mnie mógł zrobić w bambuko bo się nie znam, ale teraz muszę jakoś problem rozwiązać. Z tego co czytam to listwa startowa nie jest wymagana zatem trudno tutaj będzie pewnie coś ugrać z
@bot4ng: sprawdz projekt budowlany - jesli projektant napisal o listwie to ma byc listwa bo inaczej budynek jest wykonany niezgodnie z projektem.
Tez dowiedzialem sie o tym fakcie po zrobieniu cokolu czyli ciezko bedzie cos tam dolozyc. Sam nic nie robilem - wykurzylem gryzonie, ekipa ogarnela cokol, kostke i uprzatnalem szpargaly zeby nie lezaly kolo elewacji (naturalne schody dla gryzonia). Niby mam spokoj ale... ostanio zauwazylem luzne kulki styropianu kolo schodow