Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
O północy w sylwestra wzięliśmy butelkę wódki i coli na zewnątrz. Parę osób piło z gwinta, w tym ja. Następnie po przyjściu na górę poczułam że na dziąśle robi mi się afta. Czy jest się czym martwić? Dość często dokuczają mi afty, zwłaszcza po okazjonalnym paleniu papierosów tak jak wczoraj, jednak myślę o tym piciu z gwinta... Czy przesadzam?
#zdrowie #alkohol #choroby

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b1eb7c7b6d682323d71821
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 13
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale co przesadzasz ? masz jakas infekcje od jaiegos innego typa, przeciez #!$%@? nie umrzesz, 2 dni poboli i przjedzie

nastepnym razem jak bedziesz pil z gwinta z kims to pomysl ze kolezanka ktora pije przed toba mogla 20 min temu zrobil gale swojemu facetowi, smacznego
  • Odpowiedz
@firyt: To akurat nieprawda bo mi się robią afty w miarę często a jednak nie widzę żeby organizm był osłabiony tak samo np nie choruję częściej niż raz/dwa razy do roku.
  • Odpowiedz