Wpis z mikrobloga

@I_am_the_liquor: Jest to prostytucja i ta kwestia nie podlega absolutnie żadnej dyskusji. Oczywiście wiadoma część naszego społeczeństwa będzie to normalizować robiąc różne fikołki intelektualne próbując otwierać sobie drzwi na to, aby może kiedyś zarabiać w ten sposób. Bo przecież bo co zrobić coś ze swoim życiem jak można dupę pokazać a banda frajerów za to będzie płaciła.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Nie głupota. Po prostu dożyliśmy czasów gdzie laski nie muszą nawet dawać dupy, aby uprawiały prostytucje bo internet im to umożliwia. Poza tym jest różnica między daną sceną w filmie jakimś a tym, że ktoś sprzedaje zdjęcia i ma hajs za swoją seksualność
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Jaka różnica? Rozebranie się do sceny w filmie to sztuka, rozebranie się do sesji zdjęciowej dla magazynu dla dorosłych to sztuka, ale sprzedawanie dostępu do swoich aktów jest prostytucją? Co za chochoł.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Chociażby różnica kontekstu. Dopiero pisałaś o scenach w filmie nie magazynach dla dorosłych więc nie zmieniaj tematu, aby wyszło na twoje. Oczywiście, że prostytucja a chochołem są co najwyżej wszelkie próby normalizacji tego.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Zwykły film zazwyczaj nie opiera się na samej scenie seksu więc tak to sztuka. Film porno czy rozbierana sesja to już dla mnie zwykła prostytucja. Jak będziesz chciała zobaczyć akt seksualny czy po prostu nawet same piersi w jakimś burdelu to za to zapłacisz, dokona się usługa seksualna czyli prostytucja. Robienie tego online to tylko inna forma tej samej usługi.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: Taka roznica, ze w teatrze czy kinie jest to potrzebne do dsnej sceny, zeby budowac napiecie, emocje w widzu i jeat to element calwj kreacji danej postaci, a swiecenie gola #!$%@? do kamery ku uciesze koniobijcow to #!$%@? w dodatku jesli za to im placa.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Jaka różnica? Rozebranie się do sceny w filmie to sztuka, rozebranie się do sesji zdjęciowej dla magazynu dla dorosłych to sztuka, ale sprzedawanie dostępu do swoich aktów jest prostytucją? Co za chochoł.


@Phyrexia: zalezy od filmu, sa rozne sposoby na przekazanie scen intymnych, moga byc mniej lub bardziej wyrafinowane.

Np podobno w 365 dni 2 albo 3 jesc scena jak ta baba sni o tym jak jej alwaro rucha
  • Odpowiedz
@NewBlueSky: Ona ogólnie ma strasznie dziwny tok myślenia, coś jak te laski które uważają, że jak założą legginsy mega obcisłe to już nie ma nic wyzywającego albo jakiś crop top wielkości stanika
  • Odpowiedz
@Cztero0404: brak spojnosci w mysleniu (i prostych logicznych wnioskow) pokazuje ze robi to na sile, ma jakas zewnetrzna "agende" czy ideologie ktora postanowila wyznawac, ale z uwagi ze te przekonania nie wynikaja od niej to nigdy ich nie przemyslala w pelni i sama nie wie co mowi. Typowe dla biedy umyslowej xDD
  • Odpowiedz
@Cztero0404: @NewBlueSky: @Phyrexia

Prostytucja – świadczenie usług o charakterze seksualnym, polegające zwykle na odbywaniu stosunku płciowego w zamian za pieniądze lub inne korzyści. Prostytucja bywa opisywana jako świadczenie usług seksualnych lub seks komercyjny; określana bywa też jako najstarszy zawód świata

Czym są usługi seksualne? To dość szerokie pojęcie, na pewno taką usługa jest seks, ale i inne czynności seksualne.

Inna czynność seksualna – zachowanie seksualne niebędące obcowaniem płciowym.

Inną czynnością
  • Odpowiedz