Wpis z mikrobloga

@janusz-cebula: kurna, chłopie, licznik pokazuje, ile gazu przezeń przepływa, nic więcej. Jak gaz jest odcięty przez zawór z zabezpieczeniem i nie leci, to po prostu nie płynie, licznik nie kręci.
Tu nie ma żadnej magii w liczniku, która wykrywa że kurek jest przekręcony i w związku z tym należy się jak w taxi 5zł za samo trzaśnięcie drzwiami. I szczerze mówiąc trochę nie wierzę, że muszę to tłumaczyć :)