Wpis z mikrobloga

Bo owocowe czwartki to nie wystarczy dla młodych?


@Rga79: pewnie ci się to między rogami nie zmieści ale płacę ludziom tyle ile chcą zarabiac, nigdy nie negocjowałem stawki, tylko akceptowałem warunki pracownika. Niestety taka branża "wykształciuchów", że pieniądze nie są dla nich najistotniejsze, bo większość pochodzi z bogatych domów i nawet jak dobrze zarabiają, to po prostu nie chce im się pracować. Raz miałem studenta któremu za 5 tys netto nie
@brednyk: Nie wiem jak to wygląda w innych firmach, jak tam pracowałam, to nie było takiego zapisku, a że pracowało się tam na śmieciówkach, to wiadomo, że można było następnego dnia nie przyjść, więc ludzie wykorzystywali na potęgę.
@Klepajro nie, nie dorobiłem się firmy budowlanej ale widzę po firmach znajomych jak to wygląda. Ogarnięty i dobry fachowiec albo gdzieś pracuje na stałe albo na swój rachunek, taka łapanka nowych to jest dramat.

Sam przyjmowałem w gastronomii i tu mogę powiedzieć jak to wygląda. Karynki przychodziły i uważały że zapłata się należy za to że "istnieje" i przyszła. Czyli stoi pod ścianą i przegląda sociale godzinami z gumą w gębie. Po
Komunikat jest prosty: płacimy X i zakładamy że to jest minimum, jak potrafisz pokazać np. jak sobie radzisz z jakimiś fikuśnymi wzorami, nietypowym materiałem i robisz temat sprawniej niż bolo po zawodówce to zapraszamy do dyskusji o wyższej stawce.


@tigga: Tylko że tutaj wychodzi oderwanie od rzeczywistości - bo nawet zakładając najlepsza opcje gdzie te stawki są na rękę a nie brutto to za standardowy "etat" startujesz z pensją 3900 jako
Jakby typ był biedny to byłoby dla niego dużo, ale widocznie dla niego nie było i mie wziął twojej oferty. Co w tym niezrozumiałego?


@Rga79: Czytanie ze zrozumieniem to chyba nie jest twoja mocna strona. Ofertę wziął ale pracować nie chciał, więc po miesiącu, pracować już nie musiał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Biackciss: jak pracowałem na wartowni to miałem zapis w umowie, że w razie rezygnacji muszę zwrócić odzież i buty robocze. Umowa o pracę na 4/5 etatu. Chyba była napisana opcja, że w razie braku zwrotu odliczają od pensji. Do tej pracy nie brali na zlecenie z ulicy. Trzeba było robić badania medycyny pracy i pojechać do firmy. A to kilka godzin w plecy. Więc nikt nie pracował by kilka dni. Co
młodym ludziom nie chce się pracować fizycznie..


@nicspecjalnego: Pracowałem fizycznie i najgorsze w tej pracy to są starzy ludzie, ci doświadczeni którzy ci będą #!$%@?ć banały nad głową, żartować z ciebie, przeklinać, robić podteksty, uprzykrzać pracę albo zwalać wszystkie obowiązki na ciebie, wspomnę tylko o capieniu alkoholem albo przepoconymi ubraniami nigdy nie pranymi i najważniejsze nie chce się pracować 10-12 godzin w pracy fizycznej.

To nie tak że dzisiaj młodym ludziom
@jaczyliktoo: piszesz tak ze można było to zeozumiec na dwa sposoby ale to moja wina ze tak piszesz i mnie nazywasz debilem bo piszesz niejasno. XD nic dziwnego ze nie chcą pracować na 100% dla ciebie
raz miałem studenta któremu za 5 tys netto nie chciało się pracować


@jaczyliktoo: jeśli uważasz ze cytowany fragment w 100% świadczy ze go zatrudniłes i słabo pracował to fajnie xD

Wcale nie można tego zinterpretować ze nie chciał w ogóle pracować za 5 tys

Ale kontynuuj obrażanie mnie bo piszesz w taki sposób ze można różnie interpretować twoje zdania xD
@Rga79: czy ja ci każe cytować fragment, a nie czytać całość? xD Człowieku, czytania ze zrozumieniem uczyli 1-2 klasie podstawowki. Weź już się odczep ode mnie ok? Bo to zaczyna być uwłaczające, żebym miał spędzać czas na tlumaczeniu komuś, kto nie wiem czym jest przecinek, braków z nauczania początkowego.