Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Datagirl: może być w parach o ile nadaje się do użytku imprezowego, głównie chodzi o to by nie podpierać ściany ani się nie kompromitować nieumiejętnym gibaniem jak małpa. Nie mogą to być jakieś tańce w parach, które wymagają umiejętności od zwykłej partnerki, która nie jest tancerką tylko zwykłym człowiekiem na przypadkowej imprezowej potańcówce. Wiesz o co chodzi? Takie tańczenie pozwalające na dołączenie do przeciętnego parkietu z bawiącymi się ludźmi
  • Odpowiedz
@Bananek2: disco samba nadal brzmi dobrze :) wiadomo, że tych trudniejszych ruchów nie zatańczysz z każdym, ale jest trochę takich ruchów (głównie wariacje na temat obrotów), które wystarczy, że partner poprowadzi zdecydowaną ręką :)

Ja chodziłam na dwa poziomy kursu tańca towarzyskiego i miałam tam walca, salsę, rock n rolla i właśnie disco sambę. W praktyce na imprezach używamy tylko tego ostatniego, ew. rock n rolla do jakichś pojedynczych piosenek
  • Odpowiedz
@Bananek2: ahaha wiesz co, ja kiedyś na domówie po prostu zacząłem się bujać tak, żeby wyglądało to jak najbardziej komicznie, a potem w sumie samo zaczęło to jakoś wyglądać - bujaj się tak jak Ty czujesz muzykę i miej w------e, polecam
  • Odpowiedz