Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób randkujących w tym różowych, czyli mocno zawężonej grupy osób :D

Za miesiąc będę 29 lvl także słabo a w kwestii randkowania moje doświadczenie też jest beznadziejne. Przechodząc do sedna to czy na pierwsze spotkanie mogą być miejsca typu Costa Coffee, Starbucks lub Nando’s (taka sieciówka z afrykańsko-portugalskim jedzeniem, pełno tego w UK, czyste, schludne i dlugo otwarte oraz jedną mam blisko domu). Mieszkam w UK i jest ciężko z takimi miejscami i wolałbym sie gdzieś przejść ale do lata nie ma co liczyć na właściwą pogodę.

Takie miejscówki dadzą radę szczególnie pierwsze dwie (wole kawiarnie niż żarcie) czy raczej wiocha?

Sytuacja jest na tyle gówniana że w tej kwestii zawsze miałem problem głównie z miejcówkami i trochę z ubiorem ale z tym juz sobie poradziłem. Dochodziło już do tak głupich sytuacji że dwa razy to wystarczyło abym sie zgodził bo podtekstami dostałem propozycje spotkania a 3 inne to wystarczyło że wyszedłbym z inicjatywą wyjścia ale właśnie taka głupia sprawa mnie blokowała przez co jest jak jest i wszystko zdechło i teraz piszę o tym tutaj. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na tę chwilę narazie nie planuje żeby z kimś wychodzić bo nie mam z kim ale chciałbym zapytać na zapas i być spokojnej myśli.
Z rozmową u mnie problemu nie ma i też nie są to żadne aplikacje randkowe tylko normalne dziewczyny poznawane na żywo.

#podrywajzwykopem #podryw #rozowepaski #rozowypasek #niebieskiepaski
  • 11
@girlsjustwannahavefun: Ja właśnie też ( )
U mnie dochodzi taki problem że nie wszystko mogę jeść bo później w lepszym przypadku kichy wydają różne dźwięki.

Patrząc po lokalach w mojej okolicy Costa Coffee to sa takie sobie za to Starbucksy kilka jest w pyte bo nowo otwarte i klimat elegancki jak do kawy tylko że to sieciówki i tak nie wiem czy to nie wiocha.
@FeyNiX: Laski z UK mogą mieć trochę inne podejście do takich spraw niż Polki, może lepiej zapytać na np. reddicie :P

Jak dla mnie ok, szczególnie na pierwsze, zapoznawcze spotkanie, ale wiadomo, że jakaś oryginalniejsza, bardziej klimatyczna miejscówka jest zawsze na plus. Jeśli u was faktycznie jest z tym jakiś problem, to możliwe, że spotkania w sieciówkach to norma.
@FeyNiX: Tez tak chodzę. Albo kawusia albo piwo. Jak ma być żarcie to nawet sama mówię nie XD Raz na drugim spotkaniu byłam w Costa Caffe. Ale może wtedy nie do sieciówki tylko do jakiejś lokalnej kawiarni? Będzie na pewno ładniej.
ja na 1 spotkanie luvie iść na kawę slbo herbstke. Gdzie, to mi obojętne. Nie lubię jeść na 1 spotkaniu z kimś.


@girlsjustwannahavefun: hola hola czita hamuj konie.

Miras @FeyNiX napisał, że mieszka w UK, to należałoby zacząć, że jest to zupełnie inny kręg kulturowy niż polki, więc pytanie na wykopie to nienajlepszy pomysł, szczególnie jeszcze gdy napisałeś, że poznajesz dziewczyny na żywo, to już w ogóle (większość osób z wykopu
@FeyNiX: chodze tylko do kawiarni praktycznie ew spacer - zawsze latwo sie ulotnic jak jest wybitnie slabo - wystarczy pic szybciej i powiedziec, ze musisz leciec xD, a jak pojdzie za szybko i dobrze sie siedzi to mozecie zamowic jakis deser

Testowane i sprawdzone na laskach poznanych w roznych konfiguracjach
nie zaslaniaj sie, ze nigdzie nie ma takich miejsc bo wystarczy wejsc w google i pewnie 10 znajdziesz w okregu 5
@pravvdaboli: @KondominiumKatoSocjalistyczne: takie małe sprostowanie. Gdyby chodziło o Angielki to nawet nie pytałbym bo one z reguły dużo nie wymagają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pewnie mnie zjedziecie ale dwa ostatnie przypadki do były Polki xD ale takie co już kilka dobrych lat tam mieszkają a trzecia z która próbowałem kręcić jeszcze innej narodowości.

Odnosnie tych miejsc to owszem są bo to miasto w którym żyje ponad
@KondominiumKatoSocjalistyczne: Bo w tych konkretnych przypadkach te poznałem w pierwszej kolejności i same zaczęły do mnie startować. Angielki które znam (mówię dobrze po angielsku jakby co) to stare rury starsze od mojej matki. Także z dwojga złego dobre i to. Trzecia dziewczyna o której wspomniałem i czekała aż coś zaproponuje była z Litwy.

No i wszystkie znam grubo ponad rok.