Wpis z mikrobloga

UWAGA!

Pojawiają się pierwsze odgłosy przypominające grzmoty - zorientowani w temacie mówią, że ten charakterystyczny dźwięk związany jest z trzaskiem dup kredyciarzy (głównie tych na zmiennych stopach), którzy wzięli kredyt na górce w ostatnich latach.

Cóż za niespodzianka! Nagle okazało się, że jednak lepiej wyjdą osoby, które przetrwały ostatnie lata wynajmując i teraz wezmą sobie za pół darmo kredyt 2% xD


#kredythipoteczny #nieruchomosci
francoisinho - UWAGA! 

Pojawiają się pierwsze odgłosy przypominające grzmoty - zor...

źródło: comment_16716990609WPMBjwnrZhB1xewTuo6iv.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@francoisinho: oho zaczyna się obrażanko ( ͡° ͜ʖ ͡°) przepalanie hajsu przez lata na wynajem a w perspektywie mieć być może wprowadzenie kredytu 3,5/4% VS kupienie mieszkania taniej, przejścia na stałe oprocentowanie przy rekordowo niskich stopach, wzięcie wakajek kredytowych i mieszkanie na swoim kilka lat. No w c--j lepiej wyszły, d--a mnie piecze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PandaCKratka: no to prześledź tag, ilu w tym czasie władowało się w hipotekę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@DildoShwaggins: większość mojego życia zawodowego to pandemia i home office, więc realnie dopiero w tym czasie mógłbym wziąć kredyt, ale wówczas dla osób kończących studia i wchodzących na rynek pracy branie kredytu przy ówczesnych cenach było nonsensem - wbrew temu, przy czym upierali się kredyciarze na tagu.
  • Odpowiedz
@francoisinho: No to dobrze zrobiłeś; trafiłeś w czas idealnie; zauważ tylko że mamy tu też 40-latków co czekają na spadki od cholera wie jak długiego czasu i teraz właśnie uważają ze wygrali życie jak wejdzie ten program. Na tym tagu większość się przy czymś upiera bez jakiegokolwiek zażenowania i refleksji.
  • Odpowiedz
  • 2
@francoisinho no np. ja się władowałem, na stałe oprocentowanie przeszedłem w lutym, w PKO BP wakacje kredytowe traktują jak zawieszenie umowy i wydłużają okres stałej stopy o każdy miesiąc korzystania z wakacji, więc do października 2027 mam spokój, rata hipoteki + opłaty za mieszkanie są o parę stów niższe niż wynajem porównywalnego mieszkania, kasą odkładaną na nadpłaty żongluję po lokatach bo mam z tego wyższy profit.

Szybka matematyka - rok wynajmu
  • Odpowiedz
@b7kj: to tak zwana kredyciarska logika - naciąganie faktów, byle wytłumaczyć swój kredyt ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kraków, absolutnie nowe mieszkanie dla pary - 45m2, w którym nikt wcześniej nie mieszkał (wynajęcie od razu po oddaniu bloku i remoncie), 1500 zł, cena nigdy nie została podniesiona, to gdzie te 30k rocznie xD?

1500 zł to będzie wynosić dopłata od rzędu do kredytu w porównaniu do aktualnej oferty (a w porównaniu
  • Odpowiedz
@francoisinho: > Cóż za niespodzianka! Nagle okazało się, że jednak lepiej wyjdą osoby, które przetrwały ostatnie lata wynajmując i teraz wezmą sobie za pół darmo kredyt 2% xD

No faktycznie, umowa podpisana w marcu 2021 - mieszkanie za niecałe 6k/m. Teraz analogiczne są po 8k/m w tym bloku, okolicy i nawet schodzą niektóre za taką cenę. Do tego wydawaliśmy około 30k rocznie na wynajem.

Choć nie ukrywam, mega nam się udało z
  • Odpowiedz
@czlapka:

Pokaż to mieszkanie bo to jest chyba jakiś chochoł niesamowity. W sporo biedniejszej Łodzi takie mieszkania to obecnie 2300-2500zł + opłaty a i tak się rozchodzą błyskawicznie

Jak chcesz się założyć o coś poważnego to wpadaj, pokaże ci umowę, mieszkanie i przelewy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

umowa podpisana w marcu 2021 - mieszkanie za niecałe 6k/m. Teraz analogiczne są po 8k/m w tym bloku

Pokaż
  • Odpowiedz
@francoisinho: No ale jeśli masz umowę od kilku lat gdzie ktoś nie podwyższa kwoty wynajmu to jaki sens jest porównywać to z obecnym rynkiem wynajmu gdzie jest naprawdę masakra.

Decyzja byłaby inna gdyby się tego mieszkania nie udało kupić, bo nie uważam że mieszkania w Łodzi są warte po 8000-9000zł za metr. Może już by nas nie było w Polsce w tym momencie w ogóle. Ale ogólnie rynek łódzki jest
  • Odpowiedz
  • 0
@francoisinho pokaż no tą ofertę z Krakowa, bo zaraz się okaże że ten Kraków to Skawina czy coś ( ͡º ͜ʖ͡º) a 1500 to odstępne dla właściciela, do czego dojdzie czynsz, media, opłata za parking et cetera, i z 1500 zrobi się łącznie 2500. Plus weź pod uwagę że ktoś może mieć inne wymagania dotyczące metrażu czy standardu wykończenia.

Brawo, umiesz liczyć ( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz
@czlapka: to wszystko można policzyć, ale jest sporo zmiennych i obliczenia nigdy nie będą dokładne. Kolejny rok najmu i wyższa cena (jeśli faktycznie tak się zmieniła) rekompensowana jest przez niższą ratę, którą można nadpłacać kredyt. Wydaje mi się, że bardziej korzystna jest druga opcja, ale zmiennych jest sporo
  • Odpowiedz