Wpis z mikrobloga

@321_654: no jakieś Shimano. Model już w zależności od zasobności. Generalnie dość tanie a przyzwoite buty - chyba że chcesz wydać więcej to można pofantazjowac.
Na to by były ładne i wygodne ;)
  • Odpowiedz
@321_654 nie wiem czy to ogólna reguła, ale mi osobiście lepiej jeździ się w bardziej dopasowanych butach. Nie ciasnych, ale też nie kapciowatych.
Zwróć też uwagę na sztywność - w zajebiście sztywnych butach dobrze się jeździ, ale ultraujowo się chodzi, nawet na krótkich dystansach.
A, no i na zimę nie ma sensu bawić się w pośrodki typu kondony na letnie buty. Dopiero w zimowych butach da się jeździć :3
  • Odpowiedz
@321_654: Nie ma polecania butów. Idź do sklepu i przymierzaj. Nawet jak coś Ci lekko nie gra to takie buty odpadają bo jak będziesz w nich jechał przez 3h to ten dyskomfort się giga skumuluje. Ja popełniłem taki błąd i kupiłem jakieś losowe szimanochy jako pierwsze buty zatrzaskowe i nie mogłem w nich jechać dłużej niż godzinę.
  • Odpowiedz
@321_654: buty szosowe nie nadają się do chodzenia wcale. Buty MTB są projektowane tak by dało się w ich np pchać rower pod górę. Oczywiście nie znaczy to iż fajnie się w ich robi całodniowe wycieczki piesze ale z wejściem do sklepu nie ma problemu. W butach szosowych jest.
  • Odpowiedz
@321_654: zależy czy będziesz często schodzić, dreptać, spacerować, bajkpakingować :] Generalnie kilkanaście przejść po kamykach i bloki w butach szosowych zaczynają się niszczyć. Ja osobiście i na szosie jeżdżę w butach spd, a nie szosowych (spd sl).
Buty SPD mają bieżnik od dołu, natomiast szosowe malutką piętkę i chodzimy głównie plastikowymi blokami
  • Odpowiedz
@321_654 mnie do butów szosowych zniechęca ich stylówa - te, które widziałem wyglądały bardzo oczojebnie, a ja wolę stonowane obuwie, takie żeby można było je założyć też do "cywilnych" spodni bez wyglądania jak idiota
  • Odpowiedz