Wpis z mikrobloga

@bet730: niestety, bardzo szybko przebył drogę od kota do piłkarza-mema. Aż dziwne, że tak wcześnie w jego przypadku zaczęła się równia pochyła. Może i PSG za wysokie progi, ale później nie poradził sobie chociażby w POTĘŻNYM West Bromwich w lidze która wydawała się stworzona dla niego.