Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #warszawa
Na moim osiedlu chcą wprowadzić parking na identyfikator dla właścicieli mieszkań. I powiedzieli mi, że jako najemcy mieszkania taki identyfikator nie przysługuje. Czy to jest zgodne z czymkolwiek?
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 26
@MMMMMMMMMMM witamy w PRL. W innej spółdzielni musiałem pokazywać umowę leasingu bo w dowodzie rejestracyjnym auto na firmę. I do tego KRS. Jeszcze kserowali musiałem przygotować im zamazane kwoty, przecież to moja prywatna sprawa.
  • Odpowiedz
@Poldek0000: takich jak ja, skoro chce obejść regulamin. Może ja też nie powinienem płacić na fundusz remontowy, bo ja tylko wynajmuję lokum a co mnie obchodzą części wspólne. Ja nawet na części wspólne już nie wychodzę bo mi jako wynajmującemu nie przysługują.
No chyba że cwaniakiem jest właściciel z sąsiedniego bloku, który ma 3 wozy a jeden nie ruszył się od roku z flakami.
  • Odpowiedz
@MMMMMMMMMMM: No to chyba do właściciela mieszkania musisz uderzyć. Ma być tak a tak bo jak nie to rezygnujesz.
A postaw się na miejscu właściciela mieszkania, który tam mieszka i parkuje. Zapewne by było "Bardzo dobrze kurła, nie bedo mnie tu łobce na moim parkingu parkować!". Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Rozumiem (tak mi się wydaje) cel ograniczenia wjazdu pojazdów tylko zarejestrowanych na właściciela mieszkania. Jak by nie
  • Odpowiedz
@pablo_see: nie muszę się stawiać, bo tam mieszkam, płacę czynsz i jestem częścią tej hatfu wspólnoty. Ja nie mam tego statusu za darmo i czuję się dyskryminowany jakbym był podgatunkiem. Łobcy jest ten, kto nie płaci za czynsz albo w ogóle jest randomem parkującym na tym osiedlu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@MMMMMMMMMMM: #!$%@? spółdzielnie mieszkaniowe to taki #!$%@? rak, że ręce opadają. Dziady osrane. Od dziadków latami kroili hajs na rzekome remonty. Elewacje zrobili po 20 latach. I do tego źle, bo nabrała wody XD o balkonach z przeciwspadkiem (nie nasz, ale sąsiedzi taki mieli, mimo że wytyczne były jasne - do Rynny i wio) nawet nie piszę.

A jak mimo remontów rokrocznie przeciekał i przecieka nad mieszkaniem dziadków taras sąsiada,
  • Odpowiedz
@MMMMMMMMMMM: ta spółdzielnia jest chora, miałam z nią nieprzyjemność. Pytanie natomiast czy są tam wyznaczone miejsca parkingowe, czy po prostu wszyscy wjeżdżają na podwórko;
I prostując: nie jesteś członkiem tej spółdzielni, a nawet jako najemca lokalu we wspólnocie mieszkaniowej nie stajesz się członkiem wspólnoty :)
  • Odpowiedz
@MMMMMMMMMMM: u mnie w krakowskiej spółdzielni jakieś istne cuda z tym były, ale ogólnie tez jako wynajmującemu nie przysługuje mi prawo miejsca na identyfikator choćby nie wiem co. Właściciel nie może na mój samochód na siebie wziąć, bo trzeba okazać dowód rejestracyjny ze zgodnym nazwiskiem co samo w sobie jest już bullshitem. Ostatecznie podpisaliśmy umowę użyczenia pojazdu, a w spółdzielni powiedzieliśmy ze jesteśmy kuzynami i właściciel jako mój kuzyn wykorzystuje
  • Odpowiedz