Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak sobie przypomnę swoją pierwszą "miłość" to skręca mnie z żenady, nawet po tych kilku latach. Laska obiektywnie maks 1 oczko wyżej ode mnie w skali 1-10. #!$%@? za nią projektów na studia, wysłuchiwanie o tym jak jej było źle i niedobrze w dzieciństwie. Dopóki jej nie pokazałem trochę obycia, poczucia humoru itp., sprawiała w towarzystwie wrażenie takiego typowego dzieciaka ze wsi, z którym czuć że coś jest nie tak.

Pojechałem na wyjazd rowerowy w jej rodzinne strony (mieszkała ponad 100km poza moim miastem, w którym studiowaliśmy) - odludzie jakich mało, ale tak namawiała mnie, opowiadała jak ładnie itp. Kiedy przyjechałem, znalazła AŻ 2 godziny, bo jej rodzice pojechali na wesele i obiecała że przez te 2 dni posprząta WOLNĄ CHATĘ, nie zaprosiła mnie do środka nawet na moment i nie zaproponowała choćby szklanki wody, a był środek lata i z 25 stopni w cieniu. Nie wyobrażam sobie większej oznaki braku zainteresowania, ale wtedy tłumaczyłem sobie, że może się czegoś w domu wstydzi czy coś xD

Na jej urodziny, przez kilka dni wychodziłem z siebie myśląc nad prezentem i przygotowałem całkowicie spersonalizowaną pod nią paczkę, jednak nadal dorzuciłem się do zrzutki naszej paczki z uczelni (na szczęście to jedyny przypadek który pamiętam, kiedy nadszarpnąłem dla niej swój portfel). Jej przyjaciółka miała oczy jak 5 złotówki kiedy odpakowywały mój prezent, podczas gdy ona powiedziała coś w stylu: "Fajne, dzięki". Na moje, urodziny złożyła się z jeszcze dwoma osobami (nieporównywalnie dalszymi mi) i kupili totalnie sztampowy prezent, którego zakup wymagał jedynie pójścia do sklepu i wzięcia z półki. Nawet nie był powiązany stricte z żadnym z moich zainteresowań (a w tym kontekście wiedziała o mnie prawie wszystko)

Finalnie zaczęła bujać się z takim jednym kolesiem, wmawiając mi cały czas że nic ich nie łączy i jak ja sobie wyobrażam ją z nim. O typie każdy wiedział, że co imprezę sypia z inną. Widocznie miała na tyle wybujałe ego, że stwierdziła że ona będzie tą wyjątkową na zawsze i dla niej on się zmieni. Z relacji osób trzecich (z jego środowiska) po pewnym czasie dowiedziałem się, że wieczorami w środku Zimy tłukła się do niego (miał mieszkanie na przedmieściach) autobusem, on ją ruchał i rano odstawiał z powrotem na autobus XDD. Ja przeprowadziłem się do miasta, w którym mieszkał mój biologiczny ojciec i tam dokończyłem studia. Ona #!$%@?ła na ostatnim roku.

Nie wiem co u niej się obecnie dzieje, ale patrząc po zdjęciach na socialach, chyba nie udało się jej się z tamtym księciem z bajki, bo wszędzie sama, żadnych zdjęć z wyjazdów itp. Fizycznie tylko trochę się zmieniła, ale zdecydowanie na minus. Nachodzą mnie często myśli z pytaniem co ja w niej widziałem i czemu tak bardzo nie miałem do siebie szacunku w tamtym czasie. Wydaje mi się, że to przez to że w domu praktycznie nie rozmawiano ze mną na dorosłe tematy, ta relacja to był mój poligon doświadczalny jeśli chodzi o sferę emocjonalną. Wolę nie myśleć jak dużo młodych chłopaków przeżywa to samo i co gorsza: jak dużo nie przeżywa? :(

#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki #milosc #depresja #podrywajzwykopem

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a1b29eba11279a731b3420
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 5
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mireczku, widać, że byłeś mocno w niej zauroczony, skoro po paru latach wciąż sprawdzasz jej sociale i zastanawiasz się, czy kogoś ma i kim ten ktoś jest.
To naturalne, że emocje przysłaniają nam obiektywny obraz i dopiero po czasie, kiedy trochę się dystansujemy, widzimy pewne rzeczy.
  • Odpowiedz
co ja w niej widziałem i czemu tak bardzo nie miałem do siebie szacunku w tamtym czasie


@AnonimoweMirkoWyznania: pierwsza miłość
Ciesz się, że skończyłeś z nią bez bombelka i bez kredytu na 30 lat. A znam i takie przypadki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: kto nie #!$%@?ł czegoś głupiego będąc zakochanym nieech pierwszy rzuci kamień, prezentami nie obsypywałem mimo wszystko a pierwszą miłość pogoniłem jak tylko wyczułem że coś kręci, nie mniej jednak też jakieś głupoty się zrobiło, których na trzeźwo nikt rozsądny by nie zrobił
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Przechodzę przez to samo, jestem w podobnym amoku i nie potrafię się z tego wygrzebać. Znalazłem już chyba sposób jak z tego wyjść, ale muszę dopracować szczegóły i co najważniejsze, wprowadzić plan w życie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dla mnie to też poligon emocjonalny i tłumaczę sobie, że muszę przejść przez to teraz, aby później nie dać się zrobić na sucho żadnej pannie ( ͡°
  • Odpowiedz