Wpis z mikrobloga

Generalnie od jakiegoś czasu nawigacja działa tragicznie. Jeżdżę sporo, sporo po zadupiach i często trafi się jakiś las czasami pole a niekiedy prowadzi kilka kilometrów szutrem do zarwanego od x lat mostka xD A już nie zliczę ile razy dojeżdżając do drogi głównej z jakiegoś #!$%@? mam skręcać w prawo a on mówi w lewo i udaje niewiniątko ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na początku myślałem, że mi się
bdfi3 - Generalnie od jakiegoś czasu nawigacja działa tragicznie. Jeżdżę sporo, sporo...

źródło: comment_1671521187m6fQUvIBkvLu717uTVxXaB.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@bdfi3: nawigazja Google jest tak z #!$%@? ona ze nie dość że daje źle komunikaty to w mieście potrafi obrócić mapę o 180 *

Nawigacja applowa to złoto, które daje komunikaty dostosowane do twojej prędkości ruchu, ilości pasów, nazwy ulicy i ustawowe odległości znaków od skrzyżowań.
Jak apple mówi "uzyj się srodkowego pasa by skręcić w prawo w wejcherowska" to gdy kończy przed sobą widzisz zielony znak "lewo szczeci prawo wejcherowo".
  • Odpowiedz
@bdfi3: jakiś czas temu google wprowadził opcje szukania trasy z teoretycznie mniejszym spalaniem i domyślnie włączył tę opcję na każdym urządzeniu... trzeba to gówno wyłączyć i wtedy wraca normalne nawigowanie przez najszybsze drogi, a nie przez zadupia właśnie
  • Odpowiedz
@bdfi3: ja jeżdżę dużo po miastach wojewódzkich i mam to samo wrażenie. Nie dość że nawigacje bazujące na Google maps same w sobie maja spowolnione czasy reakcji to jeszcze wytyczają trasę w taki pokrętny i niekorzystny sposób że nigdy normalnie bym tak nie pojechał. Dodatkowo zmieniają ta trasę w trakcie jazdy żeby wybrać ekologiczne zużycie paliwa itp

Tragedia.
  • Odpowiedz
@Salam-Abdul-Al-Stulejari: najlepiej jak kiedyś się pomyliłem i za Poroninem skręciłem na Zakopane zamiast w drugą stronę. Nie miałem jeszcze dźwięku wtedy. Google zamiast zasugerować wjazd w najbliższą zatoczkę/uliczkę i zawrócenie to poprowadził mnie aż do ronda w Zakopanem, na któym zawróciłem. Straciłem 45 minut przez korki.
  • Odpowiedz