Wpis z mikrobloga

Dlaczego Januszexy maja tak starodawne podejście? W ostatnim czasie napadała masa śniegu, mam do pracy 40km, jadę samochodem różnymi wioskami. Razem ze mną w dziale jest jeszcze kilka osób, które maja daleko i jeżdżą samochodami. Ostatnio jechałam do pracy 25 min dłużej niż zwykle, powrót 35 min dłużej. Spora cześć drogi 30km/h, bo tak jechały auta przede mną, drogi białe, nieodśnieżone, śliskie, na zakrętach auto samo się obraca. Razem z koleżanka poszłyśmy do dyrektora, czy moglibyśmy się wymieniać w tym tygodniu jakoś na prace zdalna, żeby 1-2 osoby mogły być codziennie zdalnie, ze względu na ciężkie warunki, które są zwyczajnie niebezpieczne. Co usłyszałyśmy? Ze zdziwiamy:))) Bo nasz dyrektor ‚mieszka na wsi’ (15 km od miejsca pracy) i on nie zauważył, by drogi były zle! Mało tego, jeździł po Krakowie i również jeździło się super! Tłumaczyliśmy, ze my nie mamy 15, a 40 km i nasze drogi nie są takie kolorowe, a tez szkoda tego dodatkowego czasu na jazdę itp., nie prosimy na stałe o takie pozwolenie, ale chociaż na ten tydzień! Póki służby nie uporają się z odśnieżaniem, a w przyszłym tygodniu podobno ma nie sypać. Kolejny raz usłyszałyśmy, ze wydziwiamy. Kurde, praca zdalna/hybrydowa jest teraz na porządku dziennym, aktualnie w naszej pracy nie dzieje się nic takiego, by była KONIECZNOŚĆ widywania wszystkich stacjonarnie codziennie, co Januszowi przeszkadza ze będziemy wymiennie w domu, przez zasrane kilka dni?!?! A, już chyba wiem. Janusz myśli, ze na HO to wszyscy wala w uja. Musiałam się wyżalić.
#pracbaza #januszex #praca #gorzkiezale
  • 11
@Keczupowa: jak się masz żalić to pracuj dalej żeby dalej mieć powody do żalenia się ¯\_(ツ)_/¯

jak ty serio 40km zapierdzielasz do arbajtu to zamieszkaj bliżej januszexu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bo po co zmienić robotę, żeby nie mieć na co się żalić? xD

@Sl_w_k_1: Dokładnie, dziękuję. Próbowałam już nie raz. Nie jest to wszystko takie proste, jeśli zmieniać- to na lepsze, musi Ci wszystko pasować: odległość, rodzaj wykonywanej pracy, warunki, kasa.