@looongier: wszystko zależy od tego, o co chodzi i jak kto do tego podchodzi. Zamiana z kolegą z pracy to jedno, branie awaryjnych godzin poza swoimi w obliczu tekstów typu "miałem o was inne zdanie" albo liczenie, że ktoś na ochotnika weźmie sam na siebje nadgodziny w grudniu, bez wytypowania go, to trochę głupie zachowanie xd
a) ty mówimy o twoim wpisie czyli 12h przez 16 dni z rzędu, a miało być więcej
b) pracownicy jeżdżą, bo są wyhodowani w ten sposób przez pracodawcę i nie szukają alternatyw. Wychodzi 60h w tygodniu a to i tak o wiele za dużo, ale jak to jest jednorazowy "maraton" to jeszcze można zrozumieć, jak to jest standard to to jest patologia i wykańczanie własnego organizmu w imię interesu Janusza. Takie coś
@gorzki99: no to ja ci współczuję, #!$%@? jest fajny tak długo, aż nie zaczniesz się zastanawiać dlaczego tyle rzeczy ci dolega. Jakby w biedronce pozwalali pracować na dwa etaty to zarobiliby tyle co ty, ilość godzin też taka sama xd Czymś upokarzającym jedt to, co ty opisujesz, czyli branie setek nadgodzin w miesiącu.
źródło: comment_16708806803PMzD8oEqmCUusABQ0Vo0e.jpg
PobierzJakby w biedronce pozwalali pracować na dwa etaty to zarobiliby tyle co ty, ilość godzin też taka sama xd
Czymś upokarzającym jedt to, co ty opisujesz, czyli branie setek nadgodzin w miesiącu.
@Shatter: nie masz czego. Mam sie duzo lepiej niz Ci sie wydaje.
A Ty dalej nie rozrozniasz. Nadgodziny w jednym miesiacu w roku != ddgodziny w kazdym miesiacu w roku.
Drona roznica 1 vs 12. Popros kogos o wytlumaczenie bo widze ze nie ogarniasz.