Wpis z mikrobloga

Szanowne Mireczki od dietetyki / lekarze. Jaka jest granica zdrowego deficytu kalorycznego przy redukcji? Przy założeniu, że kilogram tłuszczu to ok 7000 kcal, powinien wynosić 1000kcal dziennie, żeby redukować kilogram na tydzień?

Czy przelicznik podstawowego zapotrzebowania to masa ciała x 22 = liczba potrzebnych kcal?
Przy 155kg wychodziłoby 155 x 22 = 3410kcal - 1000kcal = 2410 kcal/dzień
Czy te obliczenia są poprawne?

Żeby nie czuć głodu w trakcie dnia mogę zejść do ok 1500-1700kcal, ale to chyba za mało (183cm, 155kg). Przy 2000 kcal na dzień nie widzę efektów. Waga spada dopiero przy ok 1700kcal. TSH, FT4 i inne hormonalne sprawy aktualnie ok bo biorę leki + metforminę na insulinooporność.
Proszę o info do jakiej kaloryki mogę zejść żeby za pół roku nie zdechnąć i gdzie mylę się w tym co napisałem powyżej.


#mirkokoksy #odchudzanie #dieta #medycyna
  • 12
@MocneHaslo: 3x w tygodniu rower albo basen, praca stojąca + mała ilość noszenia, aktywność raczej niska. Uprzedzając, kalorię liczę dobrze. Weryfikowałem to nawet jedząc tylko huel przez kilka dni xD Teraz waga mi sukcesywnie spada, ale to dlatego, że jem poniżej 2000. Nie chce po prostu zrobić sobie większej krzywdy niż aktualnie robię będąc grubym
@KatowickaChupacabra: Sprawdź co jak syci, bo np. taka gotowana marchewka bardzo słabo, a surowa mocniej. Kwestia jest taka, że bardziej sycą nas pokarmy, które sami musimy pogryźć, a nie jakieś papki. Plus wysiłek fizyczny, to tak minimum 30 minut, a najlepiej to kilka godzin ciągle umiarkowanie intensywnego, by spalać tłuszcz tlenowo, a nie gwałtownie i beztlenowo z zakwasami glikogen z mięśni.
@LazyInitializationException: 2000 przez jakieś 2 tygodnie, ale to było więcej niż normalnie jadłem zanim zacząłem liczyć. Dzisiaj zjadłem 1100kcal i nie jestem głodny, ale będę dobijał do 1700 chociaż. Ogólnie to całe życie próbowałem chudnąć i od lat jadłem bardzo mało, ale nie wiedziałem wtedy o niedoczynności tarczycy. Teraz temat jest ogarnięty.
Skyr, zupa gulaszowa, chleb, makaron z sosem szpinakowym. Na razie 1096kcal B56,9 T20,9 W160,5 Makro dokładne bo makaron to
@KatowickaChupacabra: Trzymaj się sztywno 2000kcal przez miesiąc bez ważenia się, trenuj, maszeruj jak najwiecej, nie zwracaj uwagi na to że może być „za mało”. Jesteś tłusty w #!$%@?, ciało lepiej skorzysta na tym że szybko zejdziesz z wagi, niż na #!$%@? się z tym w tańcu.

I nie gadaj że mógłbyś jeść i 500kcal, bo te 155kg z powietrza też się nie wzielo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I nie gadaj że mógłbyś jeść i 500kcal, bo te 155kg z powietrza też się nie wzielo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Lewusx: Nie no wiadomo, że z #!$%@?. Miałem jazdy z depresją, zajadałem stres i wszystkie złe sytuacje. Takie kompulsywne żarcie. Przy czym nie mam wyraźnego sygnału od organizmu jeśli chodzi o głód. Dobra biorę się za siebie i będę wołał jak mi idzie xD

A no