Wpis z mikrobloga

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@maikeleleq: Ciepło dla takich ludzi znaczy tyle że albo jest temperatura na minusie i nie ma śniegu, albo temperatura na plusie i kupa śniegu xd w obydwu przypadkach letnie opony nie nadają się do niczego (tymbardz że najczęściej to trupy) ale tłumacz debilowi. Jeszcze jak siebie zabije to nie ma problemu ale kretyni wożą tym całe rodziny w auto wypadające z pasa może zabić każdego nawet jeśli czekasz na przystanku xd
  • Odpowiedz
oponami całorocznymi jest prosta sprawa, jak ktoś jezdzi "szybko ale bezpiecznie" to powinien kupic opony zimowe na zime. Jak ktoś jezdzi "po dziadkowemu" aka przepisowo to wystarcza mu opony całoroczne.


@PonuryMruk: zgadzam się z tym, ale po części. Jak mieszkasz w miejscu, gdzie zima jest delikatna, sypie przez może trzy tygodnie w roku, w trasy właściwie nie jeździsz, to rzeczywiście ma to jakiś sens. Ale jeżeli #!$%@? w górach albo trzepiesz
  • Odpowiedz
jak bardzo trzeba być nieodpowiedzialnym żeby w listopadzie/grudniu nadal jeździć na letnich oponach


@maikeleleq: jak masz +5°C i deszcz, to letnia opona radzi sobie lepiej niż zimowa i czasem jest dylemat czy jeździć dalej na letnich, czy zmieniać już na zimowe, bo rośnie szansa przymrozków. W tym roku zmieniałem pod koniec listopada, dzień przed pierwszym śniegiem. Jak się roztopiło, to wolałbym być na letnich. Mam luksus, że zmieniam sam,
  • Odpowiedz
odpowiadam : bieda, kiedy masz wybór kupić sobie jedzenie a nowe opony to wybierasz jedzenie. Oczywiście nie popieram takiej patologii i sam zakładam kapcie tak jak radzą w DE.


@PonuryMruk: Ja nie jestem ani bogaty, ale też nie biedny, przy takich zakupach też oglądam złotówkę, dlatego mam całoroczne - wychodzi taniej i jeżdżę wolniej.
  • Odpowiedz
„bo jeszcze ciepło jest”, to są takie miesiące że pogoda zmienia się z dnia na dzień


@maikeleleq: słyszałeś o czymś takim jak prognoza pogody?
Jak masz +12 stopni to nie jeździsz na zimówkach bo się o kłopoty prosisz. Poczytaj sobie do jakich temperatur opony letnie zachowują swoją skuteczność to się zdziwisz. A zimowe opony wcale nie są remedium na wszystko.

odpowiadam : bieda, kiedy masz wybór kupić sobie jedzenie a nowe
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@eloar: i w takim przypadku najlepsza jest opona całoroczna. Na wiosnę kupuję crossclimat 2 żonie do suva (typowa żona w suvie). Jeździ poniżej 10 tys na rok i to miasto i drogi podmiejskie tylko. Lepiej raz na 2-3 lata kupić świeże wielosezonowe niż co 5-6 kupować dwa komplety
  • Odpowiedz
@maikeleleq dobra, a ja z pytaniem: czy zimowe opony są bezpieczne w sytuacji jak zrobi się 15 stopni na plusie?
Kiedyś ktoś mi powiedział, że zimowe opony w ciepłym też sprawdzają się źle, bo (bodajże) ślizgają się poprzez ścieranie, a nie brak adhezji do podłoża i że dopóki temperatury nie spadają w okolice kilku stopni, to nadal lepiej sprawdzają się letnie.
Ktoś może się odnieść? Potwierdzić/zaprzeczyć? Pytam serio, nie trolluje
  • Odpowiedz
@niemorzliwe: moim zdaniem wielosezonowe są kompromisem, czyli w zimie gorsze niż dobre zimówki, a latem gorsze niż dobre letnie. Wiem, że to oznacza, że przez tydzień czy dwa zimą jest gorzej i latem to tylko jedna czy dwie ulewy trzeba bardziej uważać, ale jakoś nie mogę się przekonać do całorocznych.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@eloar: ja mam za duże przebiegi i to w różnych warunkach więc ja mam dwa komplety, ale jak ktoś się kręci głównie po mieście i czasem weekendowo kawałek poza miasto to myślę że dobre wielosezonowe są ok. Z testów wynika że crossclimat 2 są bardzo dobre na śniegu i nie znalazłem takich porównań, ale nie zdziwiłbym się gdyby okazały się w testach lepsze niż najtańsze zimówki, albo zimówki po paru sezonach.
  • Odpowiedz
@niemorzliwe: były porównania całosezonowych z zimówkami na siarczystym mrozie i z letnimi w upale i dużej ilości wody. w tych ekstremach całosezonowe wypadały słabiej, ale tak poza tym, to było równie dobrze. Mam dwa komplety opon i kół w dwóch różnych rozmiarach (oba homologowane dla mojego pojazdu). Wymiana dość szybka, przegląd kół i opon z wyważaniem raz na jakiś czas gdy w wulkanizacjach nie ma już kolejek. Korci mnie kupić wielosezonowe
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@eloar: dla mnie to jest dość duży problem żeby zmienić koła, koszty przechowywania kół do do suva też są ok 200 zł na sezon. Ja nie mam teraz gdzie trzymać kół, nie mogę sam ich zmienić, ze względu na pracę mam ciężko żeby się umówić na wymianę. Zawsze jest stres i pomimo że robię to z wyprzedzeniem to czasem zdarzają się sytuacje że nie jestem pewien czy nie będę śmigał na
  • Odpowiedz