Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 55
Czuję że nic już dobrego w życiu mnie czeka. Każdy dzień jak dzień świstaka:

Wstać, zjeść, iść do pracy. Wrócić, ugotować coś, czasem pojsc do sklepu, oglądać YT albo tv. Straciłem resztki zapału do jakiekgogoklowek hobby i zainteresowan, praca też mnie nuży.

Nie zależy mi na sobie, przestałem dbać o siebie - jem byle co, praktycznie zero ruchu, śpię byle jak, ubieram się tylko żeby było czyste uprasowane. Nie mam po co się starać - dla siebie? To zadna motywacja

Niech by nawet mnie wzięli do tego woja - w najgorszym przypadku będzie po chłopie i spokój.

#przegrywpo30tce #przegryw #samotnosc
  • 10
Niech by nawet mnie wzięli do tego woja - w najgorszym przypadku będzie po chłopie i spokój.


@bulbulator90: +1, wszystko lepsze od tego marazmu w którym jestem, gorzej serio nie będzie, tylko mogą mnie nie wziąć przez moją ciężką depresję (,)
@bulbulator90: to weź se znajdź kogoś i też #!$%@? tej drugiej osibie życie... Eh kiedy wy zrozumiecie że to WY jesteście najważniejsi i wszym za*ebanym obowiązkiem jest brać odpowiedzialność za swoje życie
@pijmleko: ale wiesz, że ludzie są różni? jednej osobie może pasować samotne spędzanie czasu i tak się rozwija, a druga popada w coraz większy marazm i zniechęcenie, próbuje, ale wszystko przestaje przynosić radość? Sam mam minimum kontaktu z ludźmi w pracy, a później siedzę w domu. Mam relacji z drugim człowiekiem średnio z 1 h dziennie, gdzie właściwie wszystkie to zawodowe. Raz na jakiś czas odwiedzę rodziców. tyle.

Na przykład takie
@Nowystaryziel: to ja wiem co by mi pomogło, próbowałem modelarstwa, czytania, pisania, grafiki komputerowej, próbowałem się nauczyć programować i tak dalej. A jedynym co rzeczywiście mi pomagało oczyścić umysł był ruch, z którego przez zdrowie musialem zrezygnować.