Za czym tęsknicie z lat 90? Ja za lodami pałkami za 10 groszy, paczkami chipsów za 50 groszy. Klimatem programów tj Nie do wiary czy 997. Za melodyjką która towarzyszyła ciężarówce Family Frost, która przyjeżdżała na nasze zadupie z lodami. Za to że do późna się mogłam się szlajać z dzieciakami po osiedlu, bo mieszkaliśmy praktycznie pod lasem i każdy każdego znał. Pamiętam porzucone świerszczyki przez kierowców tirów, którzy jechali do cementowni i wyrzucali takie rzeczy chociażby na pobliskie boisko. Raz nawet znaleźliśmy gejowską gazetę.. Pamiętam jak graliśmy w piłkę wieczorami w wakacje. Jak czekało się z zapartym tchem na Pokemony. Jak starzy straszyli nas babokiem. Jak wszystko z perspektywy dziecka wydawało się realne - jak marzenia o życiu w Nowym Jorku. Wtedy też dużo ludzi żyło sprawą "skóry" z Krakowa. To były moje beztroskie, szczęśliwe lata i bardzo za nimi tęsknię. Ktoś z was ma podobnie? #lata90 #nostalgia #dziecinstwo
@Szatynka: tanie mieszkania i drogi najem, pamiętam że za nowego fiata Punto można było kupić dwa mieszkania we Wro ( ͡°͜ʖ͡°) a najbardziej tęsknię za poczuciem nadziei i optymizmem
@Szatynka: za beztroską, zabawami i projektami, jeziorem boiskiem, siedzeniem do późnych nocy rozmawiając o wszystkim i niczym. Ujeżdżaniem motorkami po polach, wycieczkami rowerami do sąsiednich wsi do dziewczyn... Godzinę mógłbym pisać ( ͡°ʖ̯͡°)
@Szatynka ogólnie za byciem dzieckiem chyba. Człowiek się musiał tylko uczyć i miał w pewnym stopniu w------e na resztę. Z drugiej strony w dzieciństwie tamtych lat również było sporo c-------h rzeczy. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie podstawówka to była szkoła przetrwania. Nie było dnia żeby się ktoś nie lał po mordzie.
@Szatynka Nie tęsknię za niczym, nawet za dziecinstwem bo nie było pieniędzy i miejsc na rzeczy, które chciałem robić. Teraz mam pieniądze, czas i komfort i mogę robić co chce I wydaje na co chce, w koncu mogę się spełniać.
Jedyne za czym tęsknię to za beztroska i braku nerwicy lekowej.
Pamiętam porzucone świerszczyki przez kierowców tirów, którzy jechali do cementowni i wyrzucali takie rzeczy chociażby na pobliskie boisko. Raz nawet znaleźliśmy gejowską gazetę..
Pamiętam jak graliśmy w piłkę wieczorami w wakacje. Jak czekało się z zapartym tchem na Pokemony. Jak starzy straszyli nas babokiem.
Jak wszystko z perspektywy dziecka wydawało się realne - jak marzenia o życiu w Nowym Jorku.
Wtedy też dużo ludzi żyło sprawą "skóry" z Krakowa. To były moje beztroskie, szczęśliwe lata i bardzo za nimi tęsknię.
Ktoś z was ma podobnie?
#lata90 #nostalgia #dziecinstwo
Pamietam tą podniete, kiedy najfajniejsza kolezanka w gimnazjum to jadła xD
Komentarz usunięty przez autora
Jedyne za czym tęsknię to za beztroska i braku nerwicy lekowej.