Wpis z mikrobloga

@DamianeX1X: czyli uczyć się nie chcesz, do pracy nie chcesz, matce pomóc nie chcesz. Tłumaczysz to psychiką. Śpisz, zbierasz grosze, idziesz do biedronki po gotowe żarcie. Jak Ty chcesz wejść w dorosłe życie? Próbowałeś się leczyć czy już krzyżyk na sobie postawiłeś?
@D4Ru73K: To co piszesz to nieprawda, chciałbym pracować, ale nie ma u mnie pracy + nie ma dojazdu dalej. Uczyć nie mam możliwości bo musiałbym mieć pieniądze na to, matce pomagam bo inaczej teraz nocowałbym w leśnej ambonie.
@DamianeX1X: na Twoim miejscu pożyczyłbym nawet rower od sąsiada, żeby miesiąc jeździć do roboty. Za pierwszą wypłatę robisz prawka i kupujesz gruz ma czterech kołach. Potem odłożył kilkanaście tysięcy i porobił jakieś papiery. Pół roku i stajesz na nogi. Musisz tylko chcieć. Na prawo jazdy mogę Ci dać.
@DamianeX1X Wysłałem Ci ofertę pracy przy rozładunku towaru to nie podjąłeś się jej, tak jak kolega powyżej pisze to samo Ci pisałem. Najpierw zarób jakoś kasę na zrobienie prawka, i na jakiegoś Gruza, kup go i to już jest coś i już jesteś w dużo lepszej sytuacji.
@D4Ru73K: Rower mam, często używam, ale mieszkam na zadupiu. W poprzednim kołchozie był zapewniony dojazd. Tu owszem są jeszcze inne kołchozy oddalone o 15km, ale gdybyś wiedział jak tam praca wygląda, często żaliłem się tutaj jak chodziłem do poprzedniego kołchozu, niektórzy nie chcieli mi wierzyć nawet, że takie coś się dzieje jeszcze w tych czasach, a jednak. Po długim czasie odważyłem się zwolnić. w 2021 zarabiałem 2,300zł z hakiem, w 2022
@DamianeX1X To nie możesz iść dosłownie gdziekolwiek? Nawet na chwilę? Nie wiem miesiąc lub dwa żeby zarobić na to prawko? Tak jak Ci mówię. Pierwsze co powinieneś zrobić to zarobić kasę na prawko i kupić Gruza i wtedy masz komfort w kwestii dojazdu i możesz szukać jakieś lepszej pracy.
@DamianeX1X Poza tym trzeba było być bardziej oszczędnym i nie wydać kasy którą zarobiłeś w kołchozie i odłożyć sobie przynajmniej na to prawko. Gdybyś tak zrobił to już byś je prawdopodobnie miał. A i może jakieś tanie autko też byś już posiadał. Mogłeś trochę oszczędzać a nie wydawać hajsy na piwo itp.
@DamianeX1X: zrozum, że bez prawa jazdy to zgnijesz w piwnicy. 15 km do roboty jedziesz 10 minut. Rozumiem, że na wsiach nie jest kolorowo i niektórym myślenie zatrzymało się w poprzednimi wieku, ale Ty masz wytrzymać pół roku. Spokojnie odkładając kilkanaście tysięcy robisz wystarczająca ilość papierów, które pozwolą Ci się wyrwać ze wsi do jakiegoś większego miasta i zarobić powyżej średniej. Nie masz szkoły, więc kierownicze stanowiska nie są dla Ciebie,
@D4Ru73K Spokojnie odkładając kilkanaście tysięcy robisz wystarczająca ilość papierów, które pozwolą Ci się wyrwać ze wsi do jakiegoś większego miasta i zarobić powyżej średniej. Nie masz szkoły, więc kierownicze stanowiska nie są dla Ciebie, ale jest masa fizycznych zawodów brew pozorom lajtowych na tyle, że między składaniem palet, a czymś innym będzie dla Ciebie to nowy świat.

Tak z ciekawości. Bo sam myślę trochę nad swoim życiem. Jakie to np. te fizyczne
@D4Ru73K: @Boisko19: 3 wioski dalej było przez chwilę jedno ogłoszenie nie dawno. Napisałem tam a nawet wziąłem kontakt, niby taki mały kołchoz dla kilku osób który jeszcze nie ruszył, składanie części rowerowych, umowa zlecenie. Nie w każdy dzień praca. Póki co nie ma jeszcze części więc dostałem informację, że będą dzwonić, kiedy przyjść. Co prawda mógłbym tam rowerem jeździć, ale fakt że to zlecenie i nie mogę od razu tam