Sytuacja jak na obrazku. Autobus zatrzymał się na przystanku. Nie ma tam dla niego zatoczki ale jest poszerzona droga po lewej. IMO właśnie po to aby wymijać stojący autobus
Będąc w miejscu gdzie jest niebieskie auto, autobus ruszył bez włączania kierunkowskazu i zajechał mi drogę tak, że ledwo wyhamowałem. Kierowca autobusy wyleciał z łapami i pyskiem i mnie zwyzywał od debili, że on tu z ludźmi jedzie.
Ja mu na to odpowiedziałem, że to on się włącza do ruchu to ma się upewnić czy w kogoś nie wjedzie.
I gdzie tę sytuację zobaczyłeś na tym genialnym obrazku? :D Z tego co ja zrozumiałem, autobus stał normalnie na pasie ruchu do jazdy na wprost. Zatoczki tam żadnej nie było – w związku z czym nie ma mowy o włączaniu się do ruchu :)
Ze swoich obserwacji wiem też, że autobus raczej gwałtownie nie rusza do przodu XD W związku z czym (jak się domyślam) to autobus zaczął powoli startować,
@mutozostaw: Nie, mialem taka sytuacje autobus sobie stal na przystanku i nagle siup we mnie jak byłem na jego wysokości. Bagiety ze wina kierowcy bo się nie upewnił czy może wyjechac, a dla mnie nic bo jak mogłem widzieć kierunek jak byłem w jego połowie to co mialem wsteczny wrzucić. ps:dostał za wymuszenie pierwszeństwa mandat
@Thorrand: Z drugiej strony autobus włączając się do ruchu ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim i ja bym jednak zaryzykował, że w tym przypadku powinien też puścić samochód.
I tak w ogóle to jeśli przyjąć taka interpretację i gdyby tam była ciągła linią to wciąż winy byłoby kierowca autobusu, a OP dostałby tylko mandat za wyprzedzenie w miejscu niedozwolonym. To dziwne ale można być winnym kolizji nawet jeśli ten drugi pojazd był
Ale tam nie było żadnego włączania się do ruchu. OP powinien najzwyczajniej w świecie stać za autobusem i czekać jak grzeczny pies na odjazd autobusu.
No chyba, że faktycznie żadnej linii ciągłej tam nie było (w co wątpię – malują po to, by właśnie ludzie stali, a nie kombinowali) to MOŻE ewentualnie, ale to OP bierze odpowiedzialność za ten manewr.
Nie wiem skąd wzięliście używanie kierunkowskazu do jazdy na wprost
W myśl przepisów art. 17 Kodeksu drogowego, włączanie się do ruchu to manewr, który ma miejsce, kiedy rozpoczynamy jazdę po postoju lub zatrzymaniu się. Jednak owo zatrzymanie się i postój nie są związane z warunkami panującymi na drodze lub przepisami ruchu drogowego, czyli nie dotyczą na przykład stania w korku i na sygnalizacji świetlnej. Włączanie się do ruchu związane jest z wjeżdżaniem:
Moim zdaniem autobus stojący na przystanku BEZ ZATOCZKI
Moim zdaniem autobus stojący na przystanku BEZ ZATOCZKI nie wyczerpuje znamion włączającego się do ruchu!
@Thorrand: Wyczerpuje bo ma miejsce po postoju na przystanku. Ustawa mówi:
Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego
i postój na przystanku ewidentnie nie wynika z warunków ruchu drogowego. Dość zbliżona rzecz może być na egzaminie na prawo jazdy - jeśli egzaminator każe
No widzisz – ale przystanek jest oznakowany! :) W takim razie zatrzymanie tego autobusu niejako wynika z warunków ruchu drogowego. Wszyscy skupiają się na zatoczkach i używaniu wtedy kierunkowskazu (przy wyjeździe z niej) ale nie mogę nic znaleźć o ruszaniu z przystanku bez zatoczki – a przecież nie masz możliwości, by ten manewr zasygnalizować.
Jedynie to światła stopu mogą być takim wyznacznikiem ¯\_(ツ)_/¯
Ok. Sprawdziłem – jednak w takiej sytuacji dochodzi do włączania się do ruchu. Byłem przekonany, że nie, bo na logikę skoro przystanek jest oznakowany, to zatrzymanie się autobusu wynika z organizacji ruchu.
No ale dalej – bez nagrania od OP-a #!$%@? rozstrzygniemy ¯\_(ツ)_/¯
@Dzwiedz91 kierowca to ty nie powinienes byc, kierunkowskazem sygnalizujemy zmiane pasa badz kierunku ruchu, autobus nie robil ani jednego ani drugiego.
Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.
Krótko, bo może trollujesz: w sytuacji OPa przystanek autobusowy jest niejako "na jezdni" a autobus zatrzymując się na
Z kogo debil, ze mnie czy kierowcy autobusu?
Sytuacja jak na obrazku. Autobus zatrzymał się na przystanku. Nie ma tam dla niego zatoczki ale jest poszerzona droga po lewej. IMO właśnie po to aby wymijać stojący autobus
Będąc w miejscu gdzie jest niebieskie auto, autobus ruszył bez włączania kierunkowskazu i zajechał mi drogę tak, że ledwo wyhamowałem.
Kierowca autobusy wyleciał z łapami i pyskiem i mnie zwyzywał od debili, że on tu z ludźmi jedzie.
Ja mu na to odpowiedziałem, że to on się włącza do ruchu to ma się upewnić czy w kogoś nie wjedzie.
źródło: comment_1669984971QO4sEOd620OdGw9MXbj7Pp.jpg
PobierzI gdzie tę sytuację zobaczyłeś na tym genialnym obrazku? :D Z tego co ja zrozumiałem, autobus stał normalnie na pasie ruchu do jazdy na wprost. Zatoczki tam żadnej nie było – w związku z czym nie ma mowy o włączaniu się do ruchu :)
Ze swoich obserwacji wiem też, że autobus raczej gwałtownie nie rusza do przodu XD W związku z czym (jak się domyślam) to autobus zaczął powoli startować,
@mutozostaw: Nie, mialem taka sytuacje autobus sobie stal na przystanku i nagle siup we mnie jak byłem na jego wysokości. Bagiety ze wina kierowcy bo się nie upewnił czy może wyjechac, a dla mnie nic bo jak mogłem widzieć kierunek jak byłem w jego połowie to co mialem wsteczny wrzucić.
ps:dostał za wymuszenie pierwszeństwa mandat
I tak w ogóle to jeśli przyjąć taka interpretację i gdyby tam była ciągła linią to wciąż winy byłoby kierowca autobusu, a OP dostałby tylko mandat za wyprzedzenie w miejscu niedozwolonym. To dziwne ale można być winnym kolizji nawet jeśli ten drugi pojazd był
@Zulf
Ale nie wystarczy strzelić kierunkowskazem. To mu nie daje pierwszeństwa.
Ma obowiązek upewnić się że może włączyć się do ruchu. A nie w ostatniej chwili wjechać komuś przed nos.
Ale tam nie było żadnego włączania się do ruchu. OP powinien najzwyczajniej w świecie stać za autobusem i czekać jak grzeczny pies na odjazd autobusu.
No chyba, że faktycznie żadnej linii ciągłej tam nie było (w co wątpię – malują po to, by właśnie ludzie stali, a nie kombinowali) to MOŻE ewentualnie, ale to OP bierze odpowiedzialność za ten manewr.
Nie wiem skąd wzięliście używanie kierunkowskazu do jazdy na wprost
wszelkie inne przepisy można w tym przypadku pominąć
@Thorrand: sam sobie odpowiedziałeś, stał, więc jak ruszył to się włączył do ruchu
Ruszył tak szybko, że przyblokował OP-a? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widziałeś kiedyś autobus?
Moim zdaniem autobus stojący na przystanku BEZ ZATOCZKI
@Thorrand: Wyczerpuje bo ma miejsce po postoju na przystanku. Ustawa mówi:
i postój na przystanku ewidentnie nie wynika z warunków ruchu drogowego. Dość zbliżona rzecz może być na egzaminie na prawo jazdy - jeśli egzaminator każe
No widzisz – ale przystanek jest oznakowany! :) W takim razie zatrzymanie tego autobusu niejako wynika z warunków ruchu drogowego. Wszyscy skupiają się na zatoczkach i używaniu wtedy kierunkowskazu (przy wyjeździe z niej) ale nie mogę nic znaleźć o ruszaniu z przystanku bez zatoczki – a przecież nie masz możliwości, by ten manewr zasygnalizować.
Jedynie to światła stopu mogą być takim wyznacznikiem ¯\_(ツ)_/¯
Zakładając jednak, że jest to traktowane jako
Ok. Sprawdziłem – jednak w takiej sytuacji dochodzi do włączania się do ruchu. Byłem przekonany, że nie, bo na logikę skoro przystanek jest oznakowany, to zatrzymanie się autobusu wynika z organizacji ruchu.
No ale dalej – bez nagrania od OP-a #!$%@? rozstrzygniemy ¯\_(ツ)_/¯
Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.
Krótko, bo może trollujesz: w sytuacji OPa przystanek autobusowy jest niejako "na jezdni" a autobus zatrzymując się na
źródło: comment_1670019133ucJ6D4l5UXyk1v5V01HPRR.jpg
Pobierz