Wpis z mikrobloga

@Ziom166:

W sumie zastanawia mnie, jak to jest, ze teraz te "wyzwolone progresywne media" robią wszystko, by obrzydzić kobietom za wszelką cenę mężczyzn, a środowiska memowe robią wszystko by obrzydzić mężczyznom kobiety

To proste - chodzi o depopulację, promocje LPG (dwie instalacje w cenie trzech), Sorosa i grafen w szczepionkach ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
"wyzwolone progresywne media" robią wszystko, by obrzydzić kobietom za wszelką cenę mężczyzn, a środowiska memowe robią wszystko by obrzydzić mężczyznom kobiety


@Ziom166: Jak pisałem w innym komentarzu- kultura zachodnia próbuje pokazać ekstrema jako standard, co jest zwyczajnie kłamstwem. Walka klas, walka płci, zawodów, narodów- to są rzeczy wydumane, ale tak je nazywają media jako jeden wielki konflikt- coś się popsuło w zachodniej kulturze i nie potrafimy tego naprawić.
@swinkapl: A ja to doceniam u obecnego niebieskiego, ze możemy se pierdziec razem i ewentualnie z tego posmieszkujemy. Wcześniej byłam taka sztywniara, ze w życiu bym nie pierdnela, nawet w kiblu, w pobliżu partnera, do dwojeczki to wodę puszczałem w umywalce, żeby czasem nie było w reszcie domu nic słychać. A z obecnym jest luz, i to jest super komfortowe uczucie.

@AerodynamiC utozsamiam się z nią, ale u mnie to trwało
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AerodynamiC Nadal uważam, że pierdzenie przy kimkolwiek jest obrzydliwe


@GrammarNazi: przecież jak się z kimś żyje na co dzień to jest to mega trywialne, czasami już na to nie zawracam nawet uwagi. Trzeba być po prostu sztywniakiem/sztywniarą żeby pierd przy zaufanej osobie traktować jak powód do zapadania się pod ziemię.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@swinkapl: A ja to doceniam u obecnego niebieskiego, ze możemy se pierdziec razem i ewentualnie z tego posmieszkujemy. Wcześniej byłam taka sztywniara, ze w życiu bym nie pierdnela, nawet w kiblu, w pobliżu partnera, do dwojeczki to wodę puszczałem w umywalce, żeby czasem nie było w reszcie domu nic słychać. A z obecnym jest luz, i to jest super komfortowe uczucie.


@AerodynamiC utozsamiam się z nią, ale u mnie to trwało
@AerodynamiC przecież jak się z kimś żyje na co dzień to jest to mega trywialne, czasami już na to nie zawracam nawet uwagi. Trzeba być po prostu sztywniakiem/sztywniarą żeby pierd przy zaufanej osobie traktować jak powód do zapadania się pod ziemię

No ja jednak zwracam uwagę, bo pierdy jebią gównem
No ja jednak zwracam uwagę, bo pierdy jebią gównem


@GrammarNazi: jak byłeś mały to waliłeś gówna pod siebie i papaj z mamcią musieli wąchać, jak jesteś dorosły to możesz je walić w odległości nie zagrażającej nikomu. Tu chodzi o fakt, że masz to za #!$%@?ą akcję, a to zwykła czynność fizjologiczna.
@AerodynamiC Mam to za śmierdzącą akcję. Co innego jak wycieram tyłek synkowi i muszę to wąchać, a co innego wąchanie bączurów dorosłej kobiety. Jak się zdarzy to afery z tego nie robię, ale generalnie pierdzenie przy sobie i wąchanie nawzajem swoich bździn uważam za obrzydliwe. Ale co kto lubi, to tylko moja opinia