Wpis z mikrobloga

@uirapuru: no to wytępił, miotaczem ognia razem z wizerunkiem własnej firmy. Jeżeli myślisz że popieram tutaj każdy lewicowy wymysł czy teorie, że junior powinien zarabiać tyle samo co senior bo każdy ma "taki sam wkład", to nie mogłoby to być dalsze od prawdy. Problem w tym, że z radykalizmami czy prowokacjami się wygrywa spokojem i rozumem, a takie dziecinne odpały to tylko woda na młyn ludzi, którzy popierają radykalizmy i ułatwiają
@Wap30: z jednej strony - tak. Z drugiej jednak ile bedziemy spokojnie patrzeć jak rozpieprzają swiat? image firmy legnie w gruzach? za pol roku nie bedzie sie tym przejmowal, firma pociągnie dalej. zauwaz jednak, ze prezes tupnął, a z pudełka, w której siedzi całe polskie IT posypała się chmara karaluchów. Dla mnie ta afera jest genialna wlasnie dlatego - pokazała jak bardzo naprawde zlewaczało to środowisko.
@uirapuru: nie został z niczego zwolniony, zachował się jak wieśniak, a nie CEO. To, że ten Krystian jest odklejeńcem, to było wiadomo od poczatku. Ale miał prawo założyć ten związek zawodowy. Grzegorz Nitro zamiast pozwolić mu założyć ten związek, pójść do senior devów i architektów i powiedzieć im "Ej, słuchajcie, ten koleżka chce zrównać Wasze pensje z pensjami juniorów (wiecie co z nim zrobić XD)" i umywając ręce patrzeć jak reszta
ile bedziemy spokojnie patrzeć jak rozpieprzają swiat?


@uirapuru: tyle, ile to będzie konieczne, jeżeli spokój to najskuteczniejsza broń. Myślę że gdyby w każdym miejscu gdzie w internecie czy innych platformach publicznej dyskusji pojawiają się lewackie radykalizmy obok nich pojawiała się spokojna, racjonalna krytyka zamiast dwustronnego obrzucania się gównem, to radykalizmy by znacznie szybciej znikły.

Tak czy inaczej nie przejmowałbym się nimi przesadnie, bo odpały takie jak bezwarunkowa równość wynagrodzenia mają poparcie
@riggen: ale wciąż pytam - oceniamy moralnosc, image jakiegoś gościa - po #!$%@?? bo nie mamy lepszych argumentów? :D napisał maila, wyraził oburzenie i nadzieje, ze Krystian wyleci, wyleciał i bardzo dobrze. Jakieś szkody? wizerunkowe, straty równe 20pln, można się rozejść.
@uirapuru: oceniamy to, że na jego polecenie złamali prawo xD kleisz, że na ten moment bezprawnie typa #!$%@? i narobili sobie kłopotów? Image, moralność, to pokłosie tego
no to wytępił, miotaczem ognia razem z wizerunkiem własnej firmy.


@Wap30: a co go obchodzi wizerunek?
SII robi (chyba) głównie jako podwykonawca dla innych firm. To są kontrakty na grube bańki, nikt nie będzie się przejmował jakimś mejlem CEO do pracownika w takiej sytuacji.
Większość potencjalnych pracowników też ma jakiś związek zawodowy w dupie, kulturę osobistą jakiegoś najwyższego szefa zreszta też (bo i tak w życiu pewnie z nim nie będą
co go obchodzi wizerunek?


@bungaBunga: pytasz poważnie co CEO spółki obchodzi wizerunek swój i tejże spółki?

kontrakty na grube bańki, nikt nie będzie się przejmował jakimś mejlem CEO do pracownika w takiej sytuacji


Piszesz "kto by się przejmował szeroko publikowanymi objawami braku profesjonalizmu i samokontroli ze strony najwyższej kadry menadżerskiej spółki skoro kontrakty są na grube miliony"? Czy druga cześć twojej wypowiedzi zdaje sobie sprawę z treści pierwszej części? O.o

liczy
@yuio: Ale jesteś #!$%@? głupi. Nie wiem czy kiedykolwiek miałeś do czynienia ze związkiem zawodowym. W mojej firmie IT jest rada pracownicza i robią naprawdę dobrą robotę. Dbają o pracownika i w przypadku jakichkolwiek problemów na tle pracowym, masz zawsze w nich wsparcie. Ostatnio udało im się zwiększyć ilość dni pracy zdalnej z 50/50 na 70/30 a to tylko pierwszy lepszy przykład ich pracy. Oczywiście przy zakładaniu rady pracowniczej, też były
@Wap30: kadra managerska jego klientów go zna i nie obchodzi jej jego podejście do pracowników. #!$%@? w mejlu jakiegoś pracownika nic ich nie obchodzi, tak długo jak firma dowozi kontrakty.
kadra managerska jego klientów go zna i nie obchodzi jej jego podejście do pracowników


@bungaBunga: jeżeli pomijamy pozyskiwanie nowych klientów, wzrost CAC, utratę zaufania inwestorów jeżeli będą potrzebni, spadek morale istniejącej kadry i masę innych rzeczy, to pewnie masz rację. Nie twierdzę i nie twierdziłem że nagle wszyscy zerwą długoterminową współpracę i się od nich odwrócą (choć niewątpliwie jest szansa że przy okazji część tak zrobi).

Tylko kompletnie omija cię sedno.