Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Michazzz: ja chciałem jeszcze pół roku poczekać z tym. Ale dziewczyna mówi że już jest stara a chce mieć dziecko( za jakieś 3 lata) i nie może czekać czy chce być z nią czy nie. Dziś nie spałem 2h i myślałem czy ja naprawdę kocham i chce być do końca życia. I uznałem że ja kocham i chce być z nią.
Rozumiesz podejście mojej dziewczyny??
@susuke15: moim zdaniem może być za szybko - może nie znasz jej odpałów w sytuacjach kryzysowych? są zachowania których chciałbyś nie widzieć ale sam przed sobą robisz dobrą minę do złej gdy?
jak jej rodzina? - rodzice zgodni, 30 lat po ślubie? czy rozwiedzeni, w tle konflikty?
No i pytanie po co się zaręczać, po co żenić? jest jakiś nacisk z jej strony? czy sam to wymyśliłeś?
@susuke15: Kiedyś przeczytałem, żeby zabrać wybrankę w góry i przeczołgać ją po trasach to wtedy zobaczysz jej wszystkie oblicza. Jak będziecie w stanie razem wrócić to nic Was w życiu nie zaskoczy. Ja swoją zabrałem na Śnieżkę, wszystkie oblicza zobaczyłem, ale dzisiaj mamy zajebiste wspomnienia.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@heniek_8: ja mam dobre tempo. Ona ma trochę nadwagi. Jak zobaczyła górę taka wielka to stała 10min i narzekała ze ona nie da rady. Ale dała. I na koniec powiedziała że warto było pokonać swoje słabości.
@susuke15: te góry to nie jest krytyczny test - to nie ode mnie pomysł (chociaż mogła go nie zdać i pokazać czerwone flagi już wtedy, to prawda)
ty się zastanów nad tym w jakiej sytuacji są teraz jej rodzice bo możesz być w podobnej za jakiś czas
@susuke15: Wiesz, generalnie nie ma dobrego wyjścia. Ty musisz to czuć, ale dla mnie czerwoną flagą jest to, że kładzie na Ciebie presję bo chce dziecko. Tak jak @natlly22 napisała: dziecko można mieć bez ślubu i to w każdej chwili jeśli nie macie jakiś problemów w tym temacie.

Dla wielu kobiet psychologiczną barierą jest 30 lat. Do tego czasu bardzo dużo kobiet odczuwa presję (chyba przez koleżanki albo dziewczyny, które wybrały
@susuke15: zaraz, co to ma być w ogóle za szantaż? Ona chce dziecko więc MUSI być slub? WTF, człowieku, ty weź się lepiej zastanów w co się pakujesz, bo mi to wygląda na to że jesteś dla niej jedynie środkiem do osiągnięcia celu, tj. zabezpieczenie przyszłości swojej i dziecka, a nie równorzędnym partnerem.
@susuke15: mój Mireczek mi się oświadczył w 1 rocznicę związku. Dziś (kilka lat później) jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Dobrze to wszystko wyszło. Tylko mieszkaliśmy ze sobą praktycznie od samego początku, jak ktoś wyżej wspomniał - na nic (zaręczyny, dziecko, slub) bym się nie pisała, jakbym z kimś nie pomieszkała przez kilka miesięcy minimum.