Wpis z mikrobloga

Przegrałem życie, bo poszedłem na lekarski. Pozdawałem matury rozszerzone z biologii, chemii i matmy po 90%, co w skali kraju udaje się ledwie kilkuset osobom, a w takiej kombinacji może nawet mniej niż stu.Teraz jestem na czwartym roku i nadal zarabiam 0zł, a większość dnia musze spędzać na bzdurnych zajęciach na których musze słuchać jak ktoś czyta prezentacje, której nie ma ochoty czytać, ale dupogodziny muszą zostać wysiedziane. Nie moge w żaden sposób rozwijać się w zawodzie, bo dopóki nie mam prawa wykonywania zawodu, to jestem nikim i nie mam prawa dotknąć się do pacjenta. W tym samym czasie moi debilni koledzy, którzy ledwo pozdawali matury na jakieś 50-60% poszli na jakieś informatyki albo inne elektroniki na jakichś prywatnych uczelniach i pokończyli juz licencjaty i teraz robią w jakichś gówno startupach na zdalnych po 10k za miesiąc. Gdzie często podczas ich "pracy" gramy sobie w jakieś gierki i jak raz dziennie muszą zrobić jakiegoś taska to w ogóle święto XD Co czeka mnie za 3 lata? Wreszcie koniec studiów i staż, na którym zarobie minimalną krajową, a zaraz potem kilkuletnia rezydentura na której będę zarabiał 5k. Skąd się wziął mit lekarzy zarabiających dużo? Ten zawód to #!$%@? gówno. Ludzie, którzy dostają się na lekarski spokojnie ze swoim potencjałem intelektualnym mogliby być jednymi z lepszych specjalistów w ścisłych dziedzinach takich jak informatyka, elektronika itd. Nie popełniajcie mojego błędu i błędu moich kolegów z roku i nie idźcie na medycyne. A i jeśli pasjonujecie się medycyną tak jak ja się pasjonowałem, to studia skutecznie waszą pasję zabiją.

#przegryw #lekarz5k #medycyna #lekarski #programista15k #programista25k #programowanie #zalesie #studia #studbaza
Bipolar- - Przegrałem życie, bo poszedłem na lekarski. Pozdawałem matury rozszerzone ...

źródło: comment_1669553120g1lBxjEAuHGn32MqQ2vGU4.jpg

Pobierz
  • 158
@Bipolar-: spokojnie. To ciężkie i długie studia, ale gwarancja dożywotniej pracy za godne wynagrodzenie. Znam człowieka co łącznie po 12 latach (studia + specjalizacja) zarabia w miesiąc tyle, ile niektorzy w rok... 20% państwowy szpital + 80% prywatne wizyty.
że jak jesteś studentem na umowie-zleceniu to masz praktycznie brutto=netto, więc 10k (zwłaszcza z dzisiejszą inflacją) to mogą już ludzie podczas studiów zarabiać. Tak, IT jest w Polsce mocno niezbalansowane względem innych zawodów, szczególnie jak dopiero zaczynasz


@morsisko: nie wierzę w te 10 tys zł. Bo mam dwóch znajomych którzy w tym siedzą od ponad 10 lat i żaden z nich tyle nie zarabia.
@Bipolar- teraz biznes robi sie na klinikach canabis gdzie na zdalnych konsultacjach wypisujesz ludziom recepty na legalne jaranie. Pomysl nad tym kierunkiem, bo do czas az nie bedzie u nas legalizacji, to dalej bedzie świetny interes
@mpetrumnigrum: No to nie wiem jak cię przekonać, jeżeli ktoś programuje od 10 lat i zarabia mniej niż 10 tysięcy złotych to on raczej jest jakimś "informatykiem" od wymiany drukarek w lokalnym ośrodku kultury, a nie programistą.

W firmie w której pracuję jest pełno studentów, wiem mniej więcej ile zarabiają, widzę ogłoszenia w internecie, zresztą sam jestem studentem i utrzymuję kontakty z ludźmi z roku, no i wiem ile sam zarabiam
Skąd się wziął mit lekarzy zarabiających dużo?


@Bipolar-: może stąd, ze u nas w małym, biednym powiatowym do medycyny pracy stoi kolejka 10-20 osób od których lekarz bierze 150 zł xd 3000 zł dziennie - przecież to jest j3bane złodziejstwo i zj3bany system, że to jest jakieś abstrakcyjne xd takie gówno powinno kosztować 20-50 zł, tak samo u prywatnych lekarzy. Też by zarobili pazerni złodzieje, ale nieee! Muszą zarabiać 150-200 zł
moi debilni koledzy, którzy ledwo pozdawali matury na jakieś 50-60% poszli na jakieś informatyki albo inne elektroniki na jakichś prywatnych uczelniach i pokończyli juz licencjaty i teraz robią w jakichś gówno startupach na zdalnych po 10k za miesiąc


@Bipolar-: Pozdro że po licencjacie z infy i rocznym doświadczeniem ktoś zarabia na zdalnym 10 koła xd
@Bipolar-: Rzuciłem na pierwszym. Lekarz zaczyna zarabiać po 50, no może teraz trochę wcześniej. Od 32rż jestem na emeryturze, jeżdżę po świecie i ogólnie pracuję tylko z nudów albo jak jest dużo zer na jednego strzała. A lekarze #!$%@?ą w wieku emerytalnym, bo raz że przyzwyczajeni, dwa że niedawno dopiero zobaczyli normalne pieniądze. Smutne to, bo chociażby za Odrą czy wszędzie zagranicą możesz już od młodego żyć godnie i być szanowany
@Bipolar-: masz klasyczny kryzys studenta IV roku, większość moich znajomych go przechodziło. Studia są frustrujace, to fakt, ale wystarczy, ze je skończysz i wybierzesz dobrą dla siebie speckę i zaczyna się bajka ( ͡° ͜ʖ ͡° )*: Przynajmniej ja tak mam, wiec da się. Trzymam za ciebie kciuki :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Bipolar-: w tym miesiącu, raptem dwa miesiące po otrzymaniu prawa wykonywania zawodu pielęgniarki zarobiłam tysiąc więcej niż kumpel lekarz pracujący od roku ¯\_(ツ)_/¯ tyle tylko, że on po zrobieniu specki będzie zarabiał 200 zł za godzinę dyżuru, a ja po zrobieniu specki będę zarabiać 70 zł za godzinę dyżuru, więc coś za coś.
@Kundzia999: często wynajmuje tylko pokoik w klinice/zespole gabinetów. Nie ma pielęgniarki, płaci rejestratorce w czynszu, który nie kosztuje przecież 1000 zł dziennie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a własny lokalik to też nie są kosmiczne pieniądze. Optymalizuje też podatki, także mówię - nawet z pielęgniarką to sa przegięte ceny i horrendalne zarobki. Popatrz ile dentysta na instagramie piotrtrafidlo_multident wyj3bał olbrzymi, nowy kompleks i na otwarcie zaprosił jakieś patogwiazdeczki