Wpis z mikrobloga

@s---k: spróbuj zrozumieć istotę problemu a nie tylko rozwiązanie. Jak by wyglądała gra gdyby w każdym momencie pod bramką przeciwnika czaił się napastnik i tylko czekał na podanie? Wg mnie dość monotonnie bo obrońcy musieliby również tam stać. Cała gra byłaby bardziej defensywna. Żeby zabronić takich sytuacji powstał przepis, że w momencie podania do napastnika, napastnik ten nie może być "sam na sam" z bramkarzem drużyny przeciwnej. Co to znaczy "sam