Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
To gdzie w końcu poznać dziewczynę do związku? Na tinderze nie, w barze, klubie na siłowni to tryhardy. To co pozostaje?

#tinder #zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #637ddc5a4bf3873cacebe747
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: jonik
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
To gdzie w końcu poznać dziewczynę ...

źródło: comment_1669193174LwwYvrrPOKrSgrkvdtl1kZ.jpg

Pobierz
  • 19
@AnonimoweMirkoWyznania: to całe #!$%@? o tym gdzie można/nie można podrywać to ujadania jakichś frajerów. prawda jest taka że możesz podrywać gdzie chcesz: są ludzie którzy na tinderze znaleźli miłość życia i przyszłą żonę i są historię gdzie szara myszka z pielgrzymki zostawiła później meża z dziecmi ( ͡° ͜ʖ ͡°) z drugiej strony jeśli tak mocno przejmujesz się opinią jakichś lewackich petów na wykopie, to może najpierw
@AnonimoweMirkoWyznania: tinder jest dobry jak obniżysz mocno swoje wymagania. niestety jest to tak prosta metoda, że konkurencja jest ogromna i ciężko znaleźć kogoś na swoim poziomie. facet raczej musi tam równać w dół. a co do prawdziwego życia to chyba obie płcie mają ten sam problem. jak prześpisz pewien okres w życiu to później jest już ciężko albo przynajmniej dziwnie. szczególnie, że większość ludzi jednak nie ma żadnych specjalnych pasji, która
MglistaRozowypasek: @AnonimoweMirkoWyznania:
Ja sobie też ogarnąłem w ciągu tygodnia 5 dziewczyn:
1. Jedna była wolna ale nie zainteresowana mną
2. Jedna była wolna i była mną zainteresowana ale sztucznie
3. Jedna była zajęta
4. Jedna była zajęta
5. Jedna była wolna ale nie zainteresowana mną

I takie są do tej pory statystyki. Nie sztuka sobie "ogarnąć". Sztuka się związać.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: Najlepiej poznać dziewczynę w naturalny sposób. Jakaś koleżanka koleżanki. Albo na zajęciach na studiach. Albo na imprezie. Ale niestety nie każdy ma taka możliwość, szczególnie w dorosłym życiu jest coraz mniej okazji, tym bardziej u osób, które kursują tylko na trasie praca -> dom -> praca -> dom. Jakoś trzeba próbować. Wg mnie na Tinderze tez są normalne osoby, ale rzadko są tam długo. Wszystkie tinderówy, które znam (czyli takie
@AnonimoweMirkoWyznania: w dzisiejszych czasach po 30stce dziewczyna sama cię poznaje, bo jej zależy, bo się zaleca i jest nachalna, bo jej się podobasz.

Jak jesteś sam to się nie podobasz.
Jak wstawiasz profil na tinder i nie walą do Ciebie to się nie podobasz.
I tyle.

A pajacowanie i podryw zostaw dla kogoś kto chce się z tym gównem użerać.