Wpis z mikrobloga

@randomex58 zarabia się tyle na ile zasługuje w gospodarce rynkowej. Możesz założyć firmę i zatrudnić magazyniera za tyle ile chcesz. Zarobki to umowa między pracodawcą i pracownikiem. Wycena czasu i umiejętności.
  • Odpowiedz
@Bubsy3D: Jak masz kapitał to tak, jak nie masz to nie możesz, tak działa kapitalizm, a kapitał się dostaje najwłatwiej od rodziców dlatego istnieje generacyjne bogactwo i generacyjna bieda, i tak działa te społęczeństwo.
  • Odpowiedz
@randomex58: Zależy tez jak definiujesz ciężką prace. Dla przeciętnego Janusza, co cale życie machał łopatą, siedzenie za biurkiem to nie jest ciężka praca. A czy bogactwo bierze się z pracy? Tak, ale nie zawsze z pracy tego bogatego, a czasem z pracy jego pracownikow, rodziców czy kogoś komu podkradł np. pomysł na biznes.
  • Odpowiedz
@localoca: a ok jeśli tak to definiujesz to zgoda, to prawda że cieżką prace trudno zmierzyć, ale myśle że wiekszośc ludzi się zgodzi ze np kopanie rowów niszcząc sobie plecy w upale jest cieższą pracą od siedzenia w domu na zdalnych przed biurkiem.
  • Odpowiedz
@randomex58: jeszcze wiekszym copium jest mowienie ludziom ze osiagniecie jakis wysokich zarobkow albo bogactwa uczyni cie w zyciu szczesliwym, chociaz to nawet copium nie jest, to jest jak jakas warstwa w swiadomosci w ludziach gdzie kazdy tak czuje i mysli i wiekszosc potrafi wlasne zycie p-------c by do czegos dojsc "cos osiagnac" a potem po prostu umrzec, albo umrzec w trakcie proby osiagniecia tego. Zwykle marnowanie wlasnego zycia dla chciwosci.
  • Odpowiedz