[Yooolo]

@randomex58: bogactwo może nie, ale godne, dostatnie życie już tak.

[randomex58]

czy cieżką pracą w mcdonalds albo w januszex będziesz maił godne życie?
@Yooolo:

[Yooolo]

@randomex58: na początku nie, później tak.

[randomex58]

@Yooolo:wyróżni się i dostanie więcej pracy za ten sam hajs

[Yooolo]

@randomex58: nie. Zdobędzie więcej umiejętności i doświadczenia, a to już skutkuje większym hajsem. Jak nie w obecnej pracy, to w następnej.

[randomex58]

@Yooolo: ale ty wiesz że w takim korpo to nikogo nie interesuje doświadczenie z mcdonalds ani z gastro jakiegoś ani z innych takich prac.Jak przełożysz umiejtność robienia burgerów na inną prace, albo doświadczanie w nakładaniu frytek?

[Yooolo]

@randomex58: ale ty wiesz, że nie tylko w korpo można zarobić na dostatnie i godne życie. Niejeden kafelkarz czy inny mechanior zarabiją więcej od korpoludów. Kluczem do sukcesu życiowego jest pracowitość, uczciwość i energia życiowa.

[poleglem]

@randomex58: bo sie bierze, tylko z ciężkiej pracy nad sobą, a nie z robienia nadgodzin w januszexie

[Bubsy3D]

Nie rozumiesz. Ciężka praca to podejmowanie ryzyka. Praca nad sobą. Nauka. Możesz i po 14 godzin robić u Janusza. Nie jest to nic godnego naśladowania. To przykład prymitywizmu. Jak będziesz pracował 8h a 4 poświęcisz na swój rozwój. To będzie ciężka praca.

[randomex58]

@poleglem: ci wszyscy ludzie z bogatych rodzin ale oni musieli pracować nad sobą że aż sie kurzyło.

[randomex58]

@Bubsy3D: ludzi co przez te 4 godziny rozwoju beda wstanie do czegoś dojśc to jest może ułamek społeczeństwa ci ludzie którzy mają hajs teraz jakby byli w tej sytuacji to by też nie zrobili

[Bubsy3D]

@randomex58 tylko maly wycinek społeczeństwa jest w stanie poświęcić te 4h dziennie + weendy i urlopy, by spróbować. Nie wszystkim się uda od razu. Ty do nich się nie zaliczasz więc chodź do swego Januszexa zanim zaczniesz narzekać przypomnij ten wpis.

[randomex58]

@Bubsy3D: ja w życiu w januszex nie pracowałem, ale to nie dlatego że jestem pracowity tylko dlatego że mam zamożnych rodziców którzy mnie nauczyli np języka obcego i angielskiego top.

[poleglem]

@randomex58: zależy o jakim poziomie zamożności mówimy, ale większość najbogatszych swoje majątki zbudowała od zera, a ci co je dziedziczą zazwyczaj je roztwaniają, poza tym nawet jak ktoś pochodzi z bogatej rodziny, to bogactwo wzięło się z ciężkiej pracy, nie? jeśli nie tego kogoś to jego przodków
wiem że łatwiej jest usprawiedliwiać swoją nieporadność zwalając własne niepowodzenia na czynniki zewnętrzne, ale na 100% masz super solidne usprawiedliwienie, jak każdy tutaj

[Bubsy3D]

@randomex58 jak masz zamożnych rodziców to masz lepszy start niż 90% tych ktorym się udało odnieść sukces. Mając zaplecze, znając języki obce. Powinies zarabiać przynajmniej 20k PLN i mieć własną firmę. Jeśli do tego niedoszedleś znaczy, że zmarnowałeś szansę. Przy uprzywilejowanej pozycji społecznej.

[randomex58]

@Bubsy3D:ja nie mam mentalności klasy robotniczej w stylu pieniądze są najważniejsze a jak ktoś nie ma kwoty X to jest coś nie tak. Widzisz tacy ludzie jak ty jakbym im powiedział że zarabiam np 11k to by pomyślieli że ja cieżko na to pracowałem a to nieprawda.

[Bubsy3D]

@randomex58 dlaczego uważasz, że klasa robotnicza ma jakoś gorsza mentalność? W czym jesteś lepszy od dobrego mechanika? 11k PLN przy bogatych rodzicach i super edukacji to w mojej opinii totalna porażka. Ale co mi do tego. Twoje życie.

[Czeczen2137]

@randomex58: Propaganda ta niestety działa. Konfederacka np. wolny ryneczek, pracuj ciężej, obwinianie za wszystko rządu, podatki złe itd.

[j.....a]

@randomex58: akurat w McDonalds ludzie awansują xD

[randomex58]

@Bubsy3D: nie nie, nie zrozumiąłeś mnie, ja naprawde szanuje ludzie którzy pracują, i uważam że osoby które robią to by utrzymać rodzine są bohaterami, ja walcze z ludzmi którzy mówią im że mało zarabiają bo się nie starają np. to mi się nie podoba.