Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek: pamiętam ten piękny dzień, czerwiec ~2003, majster nie przyszedł bo zachlał bardziej niż zwykle i nie nadawał się do opuszczenia domu, więc jako że byłem najstarszy na budowie mi przypadło piastowanie tej cudownej tradycji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
pracuję na budowie i nawet project manager zawsze w poniedziałek pyta: "jak weekend? pochlane, poruchane?".


@rozowatoxa Zazdro, może sam pójdę na taką budowę. Po tysiącach zaprzeczeń na "poruchałeś", zlitują się i poznają mnie z jakąś. Tam wśród sióstr, kuzynek, może być i nawet ciotka.
  • Odpowiedz