Wpis z mikrobloga

@Adamson555: nie tylko, zakupy "pod domem", odbiór paczki, nadanie paczki, w przypadku starszych osób zapłata rachunków, długie godziny otwarcia, otwarcie w niedzielę, podstawowe artykuły pierwszej potrzeby (np. srajtaśma), dostępność w wielu lokalizacjach, zawsze ten sam/podobny asortyment i ceny, wchodzą nowe sklepy typu nano (samoobsługowe), za to się dopłaca. Akurat oni się mocno wyróżniają jeśli chodzi o sposób sprzedaży i marketing, nawet w skali Europy.
Jak wymieniam kratę piwa, to w żabce często się najbardziej opłaca. Wchodzą wielosztuki + jakiś nowy system wymiany butelek i ostatnio za kratę Lecha dałem 48 zł chyba, gdzie w jakimś osiedlowym groszku to 64 zł też przy wymianie
@Ko_Otu: Zatecki był dobry swego czasu, teraz się zesrał smakowo jak większość nowych browarów (np jak namysłów). Teraz wolę kupić jakieś kraftowe z budki z piwem raz na tydzień niż walić te gówno szczyny z marketów.
@Walnij_Kielona: Zatecky mi zaczął odpowiadać bardziej, niż np. Książęce, które nie trafia w moje kubki smakowe, coś zmienili. Pisze o Zateckym w butelce, puszkowego nie piłem.

Natomiast największe lury to na pewno Carlsberg, Heineken i polskie z nazwy trio: Żywiec, Tatra, Harnaś xd

Browar Fortuna jeszcze mnie chroni, przed nabywaniem craftowych wynalazków za 10 zł sztuka ( ͡° ͜ʖ ͡°)