Wpis z mikrobloga

Nie można nauczyć psa czy kota obserwacji własnego umysłu, ponieważ rządzą nimi instynkty. To niemożliwe, prawie niemożliwe jest nauczyć je tego typu rzeczy. Są jednak bardzo czujne i można powiedzieć, że rzeczywiście żyją w teraźniejszości.
Dlaczego? Bo nie myślą. Tak jest, ponieważ nie dotarły jeszcze do tego punktu. Ewolucja nie osiągnęła jeszcze takiego poziomu, w którym mogą myśleć.

My natomiast utknęliśmy na poziomie myślenia i nie przekroczyliśmy go. Można powiedzieć, że myślenie jest etapem ewolucji czujących istot. Nie sugeruję, że powinniśmy spaść poniżej tego poziomu, ale możemy go przekroczyć

Kiedy tego dokonasz, nadal możesz używać myślenia, gdy akurat jest potrzebne. Kiedy potrzebujesz użyć komputera, chcesz porozmawiać z kimś, chcesz coś zaplanować – OK, zrób to. Użyj swojej inteligencji. Jednak, gdy tylko skończysz, możesz być spokojny, z przejrzystością, możesz żyć ze świadomością.

To jest ciekawe, ponieważ nie sądzę, aby zwierzęta zbytnio cierpiały. Możesz to zaobserwować. Pies na przykład, gdy nie ma zbyt dużo jedzenia i chudnie lub gdy jest zraniony, czy popełnia samobójstwo? Generalnie jest w stanie sobie z tym poradzić. Może cierpieć trochę, jednak nie tak bardzo, jak my, ponieważ nie myśli o tym. Nie myśli: „O, jaki jestem biedny, co będę jadł dzisiaj?”. 

Skąd się bierze 80% cierpienia, jakiego doświadczamy? Wywodzi się z myślenia. Zwierzęta tego nie mają. Cierpią, ale potrafią je znieść, znacznie lepiej niż my.

Ajahn Jinavamaso

http://sasana.wikidot.com/the-mindful-monk-u-zrodel-mindfulness

#buddyzm #medytacja #psychologia #buddyzmnadzis #zwierzeta
  • 7
@KrolWlosowzNosa: dodałbym do tego, że ludzie myśli wpadają losowo. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć o czym będziemy dokładnie myśli w dalszej kolejności. Tak samo jak spróbujemy przez minutę nie myśleć, tylko obserwować ciszę to zauważymy że myśli wpadają nam wbrew naszej woli. Wchodzą na autopilocie.
Naszym kolejnym etapem ewolucji jest wyrwanie się z autopilota.
@KrolWlosowzNosa: po 1) nie mamy żadnych dowodów, że zwierzęta nie myślą, co więcej delfiny/orki budują unikalne więzi , mają imiona, rodziny, grupy więc poniekąd można stwierdzić, że jednak myślą.. 2) 80% cierpienia nie jest skutkiem myślenia, nawet depresja często bywa skutkiem genetycznych predyspozycji nie mających nic wspólnego z myśleniem.