Wpis z mikrobloga

Dzisiaj miałem dosyć nietypowy #swiadomysen. O 5 się obudziłem i nie mogłem spać aż do 7.30, a jak zasnąłem to po chwili odzyskałem świadomość w momencie, gdy jeszcze mój umysł nie zaczął produkować żadnych snów, wiec ocknąłem się w kompletnej nicości. Zacząłem z jakiegoś powodu myśleć o moim bracie i ta myśl po chwili zamieniła się w obraz w środku ciemności i tak jakby wskoczyłem świadomością w ten obraz przede mną tak, że już całkiem byłem w tej wymyślonej rzeczywistości stojąc obok mojego brata, nadal zdając sobie sprawę z tego, że ta rzeczywistość powstała z pojedynczej myśli i cały czas miałem nad nią kontrolę, więc po chwili znowu cofnąłem się w nicość i wytworzyłem inny obraz, tym razem był to obraz mojej sypialni w której spałem. Ciężko było mi sobie do końca wtedy wyobrazić mój pokój, więc trochę się różnił od rzeczywistości, ale leżałem w łóżku i postanowiłem spróbować się unieść nad łóżkiem i zacząłem się stopniowo unosić, ale napotkałem jakiś opór, jakbym był zamknięty w jakiejś skorupie. Skupiłem się z całych sił, żeby przebić się przez tą skorupę, ale zamiast unieść się wyżej, mój sen zaczął się rozbijać na kawałki, zacząłem słyszeć bardzo mocny pisk, a przed moimi oczami zacząłem widzieć wyrazy w jakimś nieznanym mi piśmie i wszędzie widziałem rozbłyski tęczowego światła i wtedy obudziłem się. W momencie gdy widziałem te wyrazy czułem, że nasza rzeczywistość powstała w podobny sposób jak powstają sny - w nicości jakaś świadomość stworzyła myśl, a z tej myśli powstał obraz, w który ta świadomość weszła, stopniowo zapominając, że jest to jej wytwór i tak jakby każdy z nas jest częścią tej świadomości i te wszystkie składowe części ogólnej świadomości na bieżąco tworzą ten sen, który nas otacza i im bardziej odzyskujemy świadomość tego, że jesteśmy kreatorami naszego życia, tym bardziej mamy kontrolę nad naszym życiem. Trochę to skomplikowane, ale mam nadzieję, że może kogoś to zainteresuje :) #medytacja #buddyzm #ld #luciddream #sen
  • 21
@Painless mam, budzę się w nocy chwilę nie śpię, potem znowu się kładę, obserwuje oddech, i cały czas świadomy przechodzę w LD, w te pustkę, jest tak że zaczynam czuć to drugie ciało, ręce itp. nic nie widzę, dopóki nie zwizualizuje sobie jakiegoś miejsca. Potem już tam jestem