Wpis z mikrobloga

To uczucie, kiedy masz domek w górach po dziadkach i zaoszczędziłas za granicą na calutki rok neetowania. Tak, tak, moi drodzy, 12 miesięcy. Drewno do kominka właśnie mi wujaszek zawiózł. Budżet skromny, bo 3k na miesiąc, ale tyle mi w zupełności wystarczy, bo kompa mam i wszystko, co do życia potrzebne, nawet światłowód (ʘʘ)

Mój plan na ten neet jest taki:
1. Dużo gotować i jeść pyszności.
2. Czytać książki i oglądać seriale.
3. Grać w gry.
4. Medytować i ćwiczyć jogę.
5. Zostać ekspertem wykopowym w wielu nadchodzących wydarzeniach.
6. Zapraszać przyjaciół do siebie

Czego na pewno robić nie będę:
1. Pracować.
2. Myśleć o pracy.
3. Brać udział w rodzinnych uroczystościach.
4. Myśleć o przyszłości.

#neet #wolnosc i #przegryw , żeby pokazać Wam, jak się neetuje z godnością xDDD
  • 145
  • Odpowiedz
@BogIstnieje: fajnie i trochę zazdro tylko bez seksu bym nie wytrzymał.
Przypomniał mi się jeden mirek programista, który kupił jakiś domek w swojej okolicy i też chciał nic nie robić cały rok. Albo jeszcze inny, alkoholik demolujacy dom w którym mieszka. Obecnie chyba przebywa na banie bożym albo w psychiatryku
  • Odpowiedz
  • 3
@LubieChrupac jakieś pół roku, przez które wcale nie jadłam zupek chińskich i nawet trochę pożyłam, natomiast nie wydawałam na głupoty. I ze dwa razy w miesiącu w niedzielę 6-8 godzin pracowałam.
  • Odpowiedz
"dziękuję Ci dobry neecie, że mnie to nie dotyczy, ani dziś, ani za tydzień, ani za pół roku."


@BogIstnieje: Nie chcę cię martwić, ale po pół roku mantra będzie nieaktualna, a jej zmiana będzie dołująca ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
@ArchaAniol: po to, żeby mądrze inwestować i w przyszłości dzięki temu neetować dłużej, niż tylko rok czasu. Po to, żeby korzystać z życia, zwiedzić kawałek świata, jadać w dobrych restauracjach, zażyć trochę luksusu, a nie tylko siedzieć w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°) no i przede wszystkim żeby mieć zabezpieczenie finansowe na starość i nie musieć liczyć na upadający system emerytalny.
  • Odpowiedz