Wpis z mikrobloga

Poparłbym aborcję na żądanie dla kobiet przy jednoczesnym wprowadzeniu aborcji prawnej/finansowej dla mężczyzn, tj. prawa do rezygnacji z wszelkich praw, przywilejów oraz obowiązków wobec dziecka i jego matki (w tym pomocy finansowej naturalnie). Oczywiście taka kobieta nie powinna otrzymywać od państwa żadnego odszkodowania, a jeśli tak to mężczyźni, których dzieci abortowano również powinni otrzymywać środki finansowe za poniesioną stratę. Dopóki dopóty mężczyźni nie będą mogli "zrzucić" z siebie całej odpowiedzialności za dziecko w dowolnej chwili (tak jak kobiety) nie ma mowy o równości między płciami. Jeżeli matka wykona aborcję wbrew woli ojca, to "stratne" na procederze jest dziecko - utraci życie, ale to nikogo, zwłaszcza lewusów (płci obojga) zdaje się nie ruszać.

Dodatkowo należy też bezwzględnie wprowadzić obowiązkowe badania DNA u nowonarodzonych dzieci - chodzi między innymi o ustalenie ojcostwa, z którym to często są problemy bo "zdarza się", że kobiety kłamią w tej kwestii dla własnej wygody. W ten sposób szybko by się skończyło wykorzystywanie mężczyzn przez podłe samice.

Nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym, takie przepisy powinny być wprowadzone jak najszybciej - ich brak pokazuje, że nie ma równości płci, a kobiety znajdują się w skrajnie uprzywilejowanej pozycji.

#aborcja #strajkkobiet #pieklokobiet #aborcyjnydreamteam #rozowepaski #logikarozowychpaskow #bekazlewactwa
#blackpill #przegryw #4konserwy #neuropa #rodzina #dzieci #zwiazki #seks
skrzek11 - Poparłbym aborcję na żądanie dla kobiet przy jednoczesnym wprowadzeniu abo...

źródło: comment_1666531150IZYLVG0lvmLSmWd1ISg6sX.jpg

Pobierz
  • 117
  • Odpowiedz
Jak macie #!$%@?ć takie bzdury to wprowadźcie prawo rekompensujące kobiecie utratę zdrowia psychicznego i fizycznego, jeśli facet nie zgodził się na aborcję


@21374201: xD przecież właśnie o tym jest tu dyskusja, mężczyzna nie miałby prawa do braku zgody na aborcję, a jedynie na aborcję prawną. W takim wypadku przecież nic się nikomu nie należy, bo niby czemu? Jak kobieta nie chce ciąży, to niech ją usunie

niech facecie zadbają o bezpieczeństwo
  • Odpowiedz
@skrzek11: kobiety jak najbardziej dbają o swoje bezpieczeństwo, w porównaniu do facetów, gdzie 75% osób chorych na AIDS w Polsce to mężczyźni, mimo że ryzyko zachorowania w ich przypadku jest kilka razy mniejsze.
  • Odpowiedz
: nie, to nie są dwie różne kwestie - to równość.


@skrzek11: To są dwie różne kwestie, to że tego nie widzisz, albo jesteś nie szczery to jakby twój problem xd W sensie to jest serio bardzo proste. Jedna osoba ryzykuje swoim zdrowie, a druga tylko czasem na dojechanie do urzędu.
Tak, możesz sobie chcieć, tylko ty nie będziesz nosił dzieciaka w swoim ciele, gdzie ciąża to jest ryzyko, powikłania, obciążenie
  • Odpowiedz
@zawisza1997: Zgodnie z definicją, pasożytami są organizmy zwierzęce lub roślinne, które do życia i zdobywania pokarmu wykorzystują inne organizmy. Z biologicznego punktu widzenia płód jest organizmem pasożytniczym.
  • Odpowiedz
@21374201: to niech kobieta sprawdzi swojego partnera zanim popuści mu szpary. Proste.
@21374201: ty sam jesteś pasożyt. Sorry, ale nie zwykłem tolerować aż tak poważnego spłycania tematu i traktowania człowieka (bo płód jest człowiekiem) jak śmiecia. Lądujesz na czarnej liście, nie ma tu miejsca na takie chamskie teksty.

@SirSherwood:

Jedna osoba ryzykuje swoim zdrowie, a druga tylko czasem na dojechanie do urzędu

Ta jedna osoba mogła zadbać o bezpieczeństwo
  • Odpowiedz
@21374201: umiesz czytać? Żadną, i przecież to opisuje OP, ponoszą jednak odpowiedzialność, w momencie, w którym oni chcą, aby aborcja została dokonana, a kobieta tego nie chce. Ta zależność nie występuje w drugą stronę. Skoro zaś środowiska feministyczne krzyczą, aby to kobieta miała pełne prawo do decydowaniu a aborcji, to ja się z tym absolutnie zgadzam. Ale pełne prawo niesie za sobą pełną odpowiedzialność.
  • Odpowiedz
  • 22
@SirSherwood Ale fikołki. Kobieta ryzykuje zdrowie przez 9 miesięcy. Facet przez kolejne 25 lat musi płacić na utrzymanie niechcianego dziecka. Fajna masz logikę. Koszt utrzymania dziecka do 18 roku życia to koszt 265 tys. Uzyskanie środków w tej wysokości to również utrata zdrowia. Utrata kariery, swobody itd.

Jeśli kobieta ma mieć prawo do aborcji na zadanie (bez przesłanek medycznych),to facet powinien mieć prawo do aborcji prawnej. Kompromis, który istniał był najlepsza możliwa
  • Odpowiedz
Ale fikołki. Kobieta ryzykuje zdrowie przez 9 miesięcy. Facet przez kolejne 25 lat musi płacić na utrzymanie niechcianego dziecka. Fajna masz logikę


@er4zor: Ale ty sie wróć na sam start bo mi sie nawet nie chce dyskutować, poza tym co to za logika że kobieta by płacić nie musi xD Ale przede wszystkim odetchnij, użyj czytania ze zrozumieniem i jeszcze raz przeczytaj mój pierwszy komentarz. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 8
@SirSherwood Jesteś za ale przeciw. Kumam.

Aborcja prawna =/= aborcji. Tu się zgadzamy.

Ale ty patrzysz wyłącznie z perspektywy kobiety.

Dla faceta niechciana ciąża to też obciążenie. W głównej mierze psychiczne.

Ja się odnoszę wyłącznie do aborcji na żądanie. Jeśli taka miałaby się pojawić to wyłącznie przy przeciw wadze w postaci aborcji prawnej.

Generalnie uważam że aborcja powinna być dostępna w przypadku przesłanek medycznych w tym stanu zdrowia psychicznego rodziców ( Obu
  • Odpowiedz