Wpis z mikrobloga

Trzymajcie, proszę, #!$%@?, kciuki, bo mój kot ma wode w płucach - tak dużo, że nie widać było jej serca i nie wiadomo, czy przeżyje. W poniedziałek ma ją mieć ściąganą, ale weterynarz podejrzewa FIP, FIV lub coś tam jeszcze. Poszedłem z nią do weterynarza, bo po jedzeniu miała wzdęty brzuch - powiedziano mi, że to zapalenie żołądka, na to cały czas była leczona, ale bez żadnych badań oprócz dotykania brzucha. Raz było dobrze, raz źle, raz dobrze... sam nie wiem, coś mi nie grało, więc pojechałem do innego weterynarza, no i tam od razu zrobili badanie USG i się okazało, że ma bardzo dużo tej wody. Ryczałem i nadal ryczę jak szczyl, bo przywiązałem się do tego małego koszmarka. Jest jeszcze młoda, ma chyba z poł roku. Ja #!$%@?.

#koty #pokazkota
Pobierz MadmanFool - Trzymajcie, proszę, #!$%@?, kciuki, bo mój kot ma wode w płucach - tak d...
źródło: comment_16664514364RkzcVh6N8Rs6Oj9rBLYD3.jpg
  • 15
Jak ją weterynarz zobaczyła i dowiedziała się, że to kotka, to powiedziała, że to jak wygrać w loterii, bo rzadko się zdarza, żeby rudy kot był kotką. No w #!$%@? wygrałem w loterii.
@Ziemniak43212: Zrobię co mogę, co będę w stanie. Jestem raczej z tych biedniejszych, tylko dzisiaj wydałem 170 zł. Zobaczymy co dalej, ale nie chcę też bezsensownie przedłużać jej życia, jeśli się okaże, że i tak będzie się męczyć. To nie na moją psychikę patrzeć, jak kot cierpi i myśleć, że i tak za chwilę mogę go stracić. Ze stolicy jestem.