Wpis z mikrobloga

@oldmuran: tak, może. nie wiem czym jest to regulowane, ale miałem kilka takich wykładów, na których obecność była normalnie obowiązkowa tak jak na ćwiczeniach. Na jednym nawet był limit zaledwie jednej nieobecności, nie tak jak zazwyczaj - dwóch. Raczej jest to legalne, ponieważ nikt nie protestował a mam wyszczekaną grupę. pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@oldmuran: Kto w Polsce studiował ten się w cyrku nie śmieje. Niektóre #!$%@? takie zasady pod siebie ustawiają, że to szok. U mnie na wydziale gdzie studiowałem 70% to była w dodatku rodzina więc nie było mowy, aby ktoś spadł ze stołka. Ten był kuzynem tego, ta była siostrą tamtej, inna miała jako męża dziekana i tak się to kółko #!$%@? domykało, każdy miał plecy i #!$%@? se mogłeś zgłaszać.
  • Odpowiedz