Wpis z mikrobloga

W nocy rozładował mi się telefon z #android
Przez co rano nie zadzwonił budzik.
Na szczęście organizm już przyzwyczajony i obudziłem się z tylko 10min opóźnieniem.
W starej #nokia to by było nie do pomyślenia. Tam budzik i przypominajki z kalendarza miały najwyższy priorytet. Działały nawet na wyłączonym telefonie. Raz zaczęła mi dzwonić 6310i w szufladzie która nie była używana od pół roku. Ale w kalendarzu było zanotowane że dzwonić to dzwoniła.
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bambus94: To przejdź na Nokię 6310i i nie będzie problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°). A tak swoją drogą budzik w tej Nokii działał przy wyłączonym telefonie??? Bo wydaję mi się, że jednak nie. Mam jeszcze w szufladzie dwie sprawne 6310i , to sprawdzę z ciekawości
  • Odpowiedz
@kecajek: W sumie jak by się zastanowić to nie wydaje się to jakieś mega trudne by wsadzić mały osobny akumulator (albo wygospodarować miejsce na zwykłym) tylko do utrzymania kluczowych funkcji telefonu. Telefony i tak moim zdaniem są o jakieś 20% zbyt duże, wiec chociaż to miejsce by się do czegoś przydało
  • Odpowiedz
@bambus94: w którymś xiaomi z pierwszych serii (chyba redmi note 2 ale głowy nie dam) alarmy mi działały nawet na rozładowanej baterii. Teraźniejszych androidów nie badałem, ale zawsze mi się wydawało, że tak jak xiaomi działają zawsze :-/
  • Odpowiedz
@bambus94: XD na androidzie potrafi apka budzila scrashować, wyłączyć się w p---u i w ogóle nie zadzwonić (przynajmniej potrafiła dopóko z tego gówna korzystałem- Galaxy S3 LTE, wersja z 2GB ramu)
  • Odpowiedz
@bambus94: ale mocno zawiało "kiedyś to było". Na pewno każdy Android 4.x dzwonił przy wyłączonym budziku ustawionym w domyślnej apce, później nie wiem kiedy i czy to usunięto - trzeba byłoby sprawdzić. Mówię oczywiście o czystym systemie, bez żadnych nakładek od producentów. Pewnie dalej tak to działa, chyba że producent ma swoją aplikację zegara, w której tego nie zaimplementował.
  • Odpowiedz